Celowo wyłączali kasowniki?
: 05 mar 2009, 14:35
Po zmianie kursów tramwajów od 1 marca wczoraj pasażerom, którzy jechali na będziński targ, puszczały nerwy. Na przystanku Pogoń Akademiki w Sosnowcu z pasażerami, którzy wysiadali z tramwaju 27 (teraz tu kończy trasę) rozmawiali związkowcy z będzińskiej zajezdni. (...)
- Pasażerowie nie dojadą już do Będzina tramwajem 27. Muszą się przesiąść na 21 lub 24 i zapłacić za kolejny bilet, w dodatku dwustrefowy (...) - mówią Błażej Kabat ze Związku Zawodowego Tramwajarzy w Będzinie i Andrzej Szimke, przewodniczący Sierpnia '80 w Tramwajach Śląskich. (...)
Alodia Ostroch, rzeczniczka KZK GOP twierdzi jednak, że nie będzie wprowadzania kolejnych zmian „po zmianach".
Zdenerwowanych mieszkańców Będzina ekonomiczne argumenty miasta nie przekonują.
Mają nawet swoją teorię, skąd wyniki badań, wskazujące na mniejsze napełnienia tramwajów.
- Wiele razy byliśmy świadkami wyłączonych kasowników, w tramwaju 28. I to wcale nie z powodu kontroli - mówi Michał Święch. (...)
Marek Kiljański, główny specjalista ds. ruchu Spółki "Tramwaje Śląskie" S.A twierdzi, że przypisywanie likwidacji czy ograniczenia kursów umyślnie wyłączanym kasownikom nie ma uzasadnienia. (...) Jego zdaniem nie ma to wpływu na obliczenie tzw. napełnień. - Badania przeprowadza się metodą liczenia pasażerów przez ankieterów - dodaje.
źródło: Naszemiasto.pl
- Pasażerowie nie dojadą już do Będzina tramwajem 27. Muszą się przesiąść na 21 lub 24 i zapłacić za kolejny bilet, w dodatku dwustrefowy (...) - mówią Błażej Kabat ze Związku Zawodowego Tramwajarzy w Będzinie i Andrzej Szimke, przewodniczący Sierpnia '80 w Tramwajach Śląskich. (...)
Alodia Ostroch, rzeczniczka KZK GOP twierdzi jednak, że nie będzie wprowadzania kolejnych zmian „po zmianach".
Zdenerwowanych mieszkańców Będzina ekonomiczne argumenty miasta nie przekonują.
Mają nawet swoją teorię, skąd wyniki badań, wskazujące na mniejsze napełnienia tramwajów.
- Wiele razy byliśmy świadkami wyłączonych kasowników, w tramwaju 28. I to wcale nie z powodu kontroli - mówi Michał Święch. (...)
Marek Kiljański, główny specjalista ds. ruchu Spółki "Tramwaje Śląskie" S.A twierdzi, że przypisywanie likwidacji czy ograniczenia kursów umyślnie wyłączanym kasownikom nie ma uzasadnienia. (...) Jego zdaniem nie ma to wpływu na obliczenie tzw. napełnień. - Badania przeprowadza się metodą liczenia pasażerów przez ankieterów - dodaje.
źródło: Naszemiasto.pl