Strona 1 z 1

Linia 7 i jej duże napełnienia

: 29 sty 2015, 18:49
autor: 105N #338
Uważam, że linia 7 w obecnej formie jest nie do zaakceptowania. Chodzi tu głównie o pękające w szwach solówki - nie może być tak, że w godzinach szczytu ludzie muszą zostać na przystanku, bo nie mieszczą się w wagonie. Druga sprawa to weekendy, znowu solówka, w dodatku co 30 minut. W takiej formie mogłaby istnieć w czasach, gdy kursowała do Łagiewnik. Moja propozycja jej naprawy to: dni robocze - skład co 15 minut, dni wolne solówka również co 15 minut.

: 29 sty 2015, 18:54
autor: auri23
Dziś natknąłem się na 7kę około 10, czyli już szczytu nie ma, a jechała tak nabita, że szok. Podane przez Ciebie rozwiązanie jest jedynym słusznym.

: 29 sty 2015, 21:03
autor: 105N #338
I nie powinno być tłumaczenia, że brakuje wagonów. Ja zrobiłbym to tak: 7 obsługuje R-2 na składach, a w zamian za to, 0 przejmuje R-3 na solówkach (nie uważam, by były tam potrzebne składy, skoro jeżdżą puste). To jest wszystko takie proste, ale jak widać, dla KZK GOP nie.

: 29 sty 2015, 21:14
autor: menx
Ja codziennie mam problem z wejściem w Świętochłowicach do 7 (przeważnie muszę stać na schodkach w tramwaju). Ludzie, którzy chcą kasować bilet - rezygnują, bo nie mają jak się dostać do kasownika.

: 29 sty 2015, 21:23
autor: DW
105N #338 pisze:I nie powinno być tłumaczenia, że brakuje wagonów.
Podstawowy powód - brak pieniędzy. Do składów musiałyby dopłacać 4 miasta. Niekoniecznie wszystkie muszą być tym zainteresowane. Inaczej należałoby pociąć coś innego.

Tłok, o którym piszecie, jest w Świętochłowicach?

: 29 sty 2015, 21:38
autor: auri23
Tramwaj wjeżdża do Chorzowa od strony Świętochłowic właśnie tak nabity. Na Polnej podobno najczęściej nie da się wejść. Wszyscy moi znajomi z tego obszaru już zmienili środek transportu.

: 29 sty 2015, 21:46
autor: R_G
105N #338 pisze:skład co 15 minut
auri23 pisze:(...) rozwiązanie jest jedynym słusznym.
Nie wiem, czy pozwalają na to warunki techniczne (linie jednotorowe; sorki, ale dawno nie byłem w tamtych rejonach ;p), ale słuszniejszym rozwiązaniem jest solówka co 7, 8 minut. Nie patrzysz na zegarek, wychodzisz i wiesz, że na tramwaj w najgorszym wypadku będziesz czekał mniej niż 10 minut. Wiem, że solówki wyglądają mniej atrakcyjnie niż składy, ale wolę czekać krócej. Tak, jak DW napisał. Są to koszta, no ale jak chce się przyciągnąć ludzi do transportu zbiorowego, to trzeba za to płacić.
auri23 pisze:(...) najczęściej nie da się wejść.
No i chyba nikogo z tego forum nie muszę przekonywać, że taka sytuacja jest nie do zaakceptowania, więcej, karygodna.

: 29 sty 2015, 22:02
autor: auri23
Wiesz, takt 7/8 jest super, ale masz dwa jednotory w Świętochłowicach i dwa na Gliwickiej w Katowicach. Koordynacja jest chyba niemożliwa, więc na razie pozostaje skład. Po remoncie można by walczyć o takt 7/8, przychodzisz i masz tramwaj.

: 29 sty 2015, 22:15
autor: R_G
OK, tak, jak pisałem. Nie znam warunków technicznych, bo jednak się to wszystko pozmieniało, ale jak mówisz, że się nie da, to skład co 15' jest w tym wypadku najsensowniejszą opcją. No chyba, że jakiś kretyn wpadnie na pomysł, że jednak autobus będzie lepszy. :eye:

: 29 sty 2015, 22:19
autor: 105N #338
DW pisze:Tłok, o którym piszecie, jest w Świętochłowicach?
Tak, jak już ktoś wcześniej napisał - trzeba stać na schodach, a czasami w ogóle nie można do tramwaju wejść. Zresztą tłok na 7 jest od Katowic aż do do samego Bytomia, była 5 na składach - takie rzeczy się nie zdarzały.
Żadne 7/8 jest niepotrzebne, tutaj sprawę załatwią na ten moment tylko składy.

: 29 sty 2015, 23:18
autor: polaque
Ja widziałem nie jeden przepełniony tramwaj "7", ostatnio na Batorym na dworcu, kierunek Katowice. Bardzo się zdziwiłem, że takie małe jeżdżą.

: 29 sty 2015, 23:43
autor: 105N #338
polaque pisze:Bardzo się zdziwiłem, że takie małe jeżdżą.
I to na tak ważnej linii, łączącej Katowice z Bytomiem.

: 29 sty 2015, 23:49
autor: T7
Trochę dramatyzujecie, od przystanku Świętochłowice Gazownia do końca trasy linii 7/47, tzn. Bytom Pl. Sikorskiego, częstotliwość kursowania tramwajów to 10 minut, a to (jak na nasze warunki) bardzo dobra oferta.

: 30 sty 2015, 00:29
autor: R_G
(...) częstotliwość kursowania tramwajów to 10 minut, a to (jak na nasze warunki) bardzo dobra oferta.
To zależy od napełnień. Bo jak co te 10 minut ludzie i tak zostają na przystankach, to jest to bardzo słaba oferta. Nawet na nasze warunki.

: 30 sty 2015, 00:41
autor: T7
Często bywam w okolicach Piaśnik/Łagiewnik i nie raz widziałem jadące w stadzie 47 i 7, w pierwszym wagonie było max 10 osób, drugi jedzie zupełnie pusty.

: 30 sty 2015, 11:33
autor: auri23
To chyba w nocy tam byłeś albo późnym wieczorem, wtedy napełnienia są o wiele mniejsze.

: 30 sty 2015, 14:00
autor: 116Nd#808
Regularnie widuję 7, odjeżdżające z Pl. Sikorskiego i przeważnie wysiada i wsiada na tym przystanku po kilka osób. Kiedyś tramwaje tej linii były solidnie załadowane już na pierwszym przystanku (i jeździły wtedy składy), a teraz... I nie jest to raczej kwestia dublowania przez linię 47, bo nawet jak jedzie takie stadko, to w każdym wagonie jedzie po kilka osób.
Oczywiście możliwe, że napełnienia zaczynają się dalej, np. w Świętochłowicach.
Jednak kilka tygodni temu, gdy jechałem 7 w weekend, tłum jechał tylko od Zawodzia do Dworca PKP - dalej tylko zajęte siedzące, także nie jestem pewny, czy zwiększenie oferty na całej trasie 7 w weekend jest konieczne.
105N #338 pisze:I to na tak ważnej linii, łączącej Katowice z Bytomiem.
A kto tym pojedzie z Katowic do Bytomia? Przecież to chyba z 20 minut (albo i więcej) dodatkowej drogi. Linie łączące Katowice z Bytomiem (mam na myśli trasę centrum Katowic - centrum Bytomia) to 6 i 19, ale na pewno nie 7.

: 30 sty 2015, 21:48
autor: Peter
Solówki co 15 minut to za mało na taką linię. Przejechałem parę razy prawie całą trasę w nowej odsłonie i praktycznie cały czas było spore napełnienie już od Bytomia. W Świętochłowicach i Chorzowie - koszmar.

: 31 sty 2015, 09:36
autor: 105N #338
Piątek 30.01.2015 r., godzina 11:15, przystanek "Świętochłowice Kościół", linia 7, wagon #766:
Obrazek

Obrazek
Piątek 30.01.2015 r., godzina 21:07, przystanek "Załęże Szkoła", linia 7, wagon #766:
Obrazek

To są fotografie dla niedowiarków, które zamierzam również wysłać do KZK GOP.
Jak widać zdjęcia wcale nie były zrobione w godzinach szczytu, więc możecie sobie wyobrazić, co dzieje się w godzinach od 14:00 do 18:00.

: 31 sty 2015, 09:44
autor: aso
105N #338 pisze:To są fotografie dla niedowiarków, które zamierzam również wysłać do KZK GOP.
Jak widać zdjęcia wcale nie były zrobione w godzinach szczytu, więc możecie sobie wyobrazić, co dzieje się w godzinach od 14:00 do 18:00.
To jest jeszcze jeden argument za tym, że trzeba rozpocząć prace nad przejściem na moduły 10/20 na sieci. 7-ka aż prosi się o solówkę co 10 minut. W sytuacji, gdy przez 15 minut nic nie jedzie (47 nie jeździ regularnie co 15 minut), to 7-ka ma prawo być przeciążona.

: 31 sty 2015, 09:47
autor: DW
Pragnę tylko zwrócić uwagę, że teoretyczna pojemność wagonu typu 105Na wynosi 125 osób (20 miejsc siedzących, 105 stojących), więc dla KZK nawet takie napełnienie może być małe.
Co prawda, z tego, co obserwuję, komfort jazdy kończy się już przy 60 osobach w pojeździe, ale zazwyczaj na takie kwestie patrzy się teoretycznie i KZK może się wybronić, że skoro w tramwaju było np. 90 osób to powinno zmieścić się jeszcze 35.

: 31 sty 2015, 09:48
autor: Peter
Tu powinny być normalne składy dwuwagonowe i docelowo wagony niskopodłogowe, a nie solówki. Nie idźmy za tym, co jest aktualnie w Zagłębiu.

: 31 sty 2015, 10:11
autor: 105N #338
Peter pisze:Tu powinny być normalne składy dwuwagonowe
Dokładnie, żadne solówki co 10 minut. O 47 nawet się nie wypowiadam, bo to żart, a nie linia; nie dość, że co 20 minut, to jeszcze co godzinę w rozkładzie jest dziura (brakło wagonów?).

: 31 sty 2015, 13:22
autor: 888
Doczekamy końca remontów w Świętochłowicach, to zobaczymy, jaka wersja się rozwinie. Może składy co 15, może solówki co 10, może tak, jak było przed remontem z 17 i 7. Prawda jest taka, że po wznowieniu kursów do Pl. Sikorskiego, nie widziałem ani razu siódemki ze wszystkimi zajętymi miejscami siedzącymi (oczywiście przez przypadkowe obserwacje).

: 31 sty 2015, 14:17
autor: kolejorz.
Dokładnie, trzeba poczekać do końca remontów. T7 i T17 z uzupełniającymi się taktami 15-minutowymi, powinny chyba wystarczyć. Na T7 poza tym, powinny trafić też już jakieś niskopodłogowce, chociaż ze 2-3 Karliki, bo trasa tej linii będzie nawet w lepszym stanie niż "priorytetowej" T6.

: 31 sty 2015, 17:15
autor: 105N #338
Ciągle piszecie o odcinku Łagiewniki - Bytom, a co dalej się dzieje, to Was nie interesuje...
Do końca remontów jeszcze daleko, a teraz też trzeba jakoś jeździć niestety obecna sytuacja na to nie pozwala.

: 31 sty 2015, 20:45
autor: menx
Mam czekać do końca remontów? Płacę za bilet i później muszę się modlić, żeby znalazło się miejsce dla mnie - to jest chore. Kto podrózuje codziennie, ten zna doskonale problem.

W Świętochłowicach chcą, żeby jeździły tramwaje niskopodłogowe po remontach torów. Oczywiście chodzi o 7. Nie wiem, jak inne miasta będą na to patrzyły.

: 31 sty 2015, 21:56
autor: Boguś
105N #338 pisze:I nie powinno być tłumaczenia, że brakuje wagonów. Ja zrobiłbym to tak: 7 obsługuje R-2 na składach, a w zamian za to, 0 przejmuje R-3 na solówkach (nie uważam, by były tam potrzebne składy, skoro jeżdżą puste). To jest wszystko takie proste, ale jak widać, dla KZK GOP nie.
To jest taka sama paranoja jak z 33, obsługiwanym przez Stroszek.

R-2 nie jest w stanie w całości obsłużyć linii 7. Idealnym rozwiązaniem byłby podział pół na pół. Połowa R-3, połowa R-2. Kiedyś istniał plan przekazania części obsługi linii 7 do R-2 na niskopodłogowcach. Ale w zamian R-3 miało dostać w całości 11.

: 31 sty 2015, 22:24
autor: 105N #338
Boguś pisze:R-2 nie jest w stanie w całości obsłużyć linii 7. Idealnym rozwiązaniem byłby podział pół na pół. Połowa R-3, połowa R-2.
I po problemie, teraz pozostaje tylko przesłać pismo w tej sprawie do KZK GOP.

: 31 sty 2015, 23:07
autor: Penny
105N #338 pisze:
Boguś pisze:R-2 nie jest w stanie w całości obsłużyć linii 7. Idealnym rozwiązaniem byłby podział pół na pół. Połowa R-3, połowa R-2.
I po problemie, teraz pozostaje tylko przesłać pismo w tej sprawie do KZK GOP.
Właśnie nie do końca, bo R-2 w ogóle nie jest w stanie obsłużyć linii 7. Pociąg 710 powinno obsługiwać Zawodzie, a jeździ Stroszek.

: 31 sty 2015, 23:50
autor: 105N #338
Penny pisze:
105N #338 pisze:
Boguś pisze:R-2 nie jest w stanie w całości obsłużyć linii 7. Idealnym rozwiązaniem byłby podział pół na pół. Połowa R-3, połowa R-2.
I po problemie, teraz pozostaje tylko przesłać pismo w tej sprawie do KZK GOP.
Właśnie nie do końca, bo R-2 w ogóle nie jest w stanie obsłużyć linii 7. Pociąg 710 powinno obsługiwać Zawodzie, a jeździ Stroszek.
Przecież mówiliśmy, żeby ściągnąć składy ze "zerówki" i posłać je na 7 (pozostałe potrzebne dośle Stroszek). W takiej sytuacji R-3 może przejąć 0 i obsługiwać ją solówkami.

: 01 lut 2015, 10:01
autor: kolejorz.
menx pisze:W Świętochłowicach chcą ,żeby jeździły tramwaje niskopodłogowe po remontach torów. Oczywiście chodzi o 7. Nie wiem, jak inne miasta będą na to patrzały.
Jak mają patrzeć? We wszystkich miastach, przez które jedzie T7, niskopodłogowy tabor jest już obecny, więc chyba nie ma problemu, żeby robić trudności Świętochłowicom.

: 01 lut 2015, 18:50
autor: Boguś
105N #338 pisze:
Penny pisze:
105N #338 pisze:
Boguś pisze:R-2 nie jest w stanie w całości obsłużyć linii 7. Idealnym rozwiązaniem byłby podział pół na pół. Połowa R-3, połowa R-2.
I po problemie, teraz pozostaje tylko przesłać pismo w tej sprawie do KZK GOP.
Właśnie nie do końca, bo R-2 w ogóle nie jest w stanie obsłużyć linii 7. Pociąg 710 powinno obsługiwać Zawodzie, a jeździ Stroszek.
Przecież mówiliśmy, żeby ściągnąć składy ze "zerówki" i posłać je na 7 (pozostałe potrzebne dośle Stroszek). W takiej sytuacji R-3 może przejąć 0 i obsługiwać ją solówkami.
W ten sposób kursy dojazdowe będą dłuższe niż trasa podstawowa. To jest nonsens.

: 01 lut 2015, 19:57
autor: rifi
Boguś pisze:
105N #338 pisze:
Penny pisze:
105N #338 pisze:
Boguś pisze:R-2 nie jest w stanie w całości obsłużyć linii 7. Idealnym rozwiązaniem byłby podział pół na pół. Połowa R-3, połowa R-2.
I po problemie, teraz pozostaje tylko przesłać pismo w tej sprawie do KZK GOP.
Właśnie nie do końca, bo R-2 w ogóle nie jest w stanie obsłużyć linii 7. Pociąg 710 powinno obsługiwać Zawodzie, a jeździ Stroszek.
Przecież mówiliśmy, żeby ściągnąć składy ze "zerówki" i posłać je na 7 (pozostałe potrzebne dośle Stroszek). W takiej sytuacji R-3 może przejąć 0 i obsługiwać ją solówkami.
W ten sposób kursy dojazdowe będą dłuższe niż trasa podstawowa. To jest nonsens.
Co w tym dziwnego? A linia 33 skąd wyjeżdża? A kursuje prawie na identycznej trasie, co linia 0.

: 01 lut 2015, 20:20
autor: Boguś
rifi pisze:
Boguś pisze:
105N #338 pisze:
Penny pisze:
105N #338 pisze:
Boguś pisze:R-2 nie jest w stanie w całości obsłużyć linii 7. Idealnym rozwiązaniem byłby podział pół na pół. Połowa R-3, połowa R-2.
I po problemie, teraz pozostaje tylko przesłać pismo w tej sprawie do KZK GOP.
Właśnie nie do końca, bo R-2 w ogóle nie jest w stanie obsłużyć linii 7. Pociąg 710 powinno obsługiwać Zawodzie, a jeździ Stroszek.
Przecież mówiliśmy, żeby ściągnąć składy ze "zerówki" i posłać je na 7 (pozostałe potrzebne dośle Stroszek). W takiej sytuacji R-3 może przejąć 0 i obsługiwać ją solówkami.
W ten sposób kursy dojazdowe będą dłuższe niż trasa podstawowa. To jest nonsens.
Co w tym dziwnego? A linia 33 skąd wyjeżdża? A kursuje prawie na identycznej trasie, co linia 0.
I to jest właśnie paranoja.

: 01 lut 2015, 21:13
autor: luki
Wydaje mi się, że na chwilę obecną ciężko będzie znaleźć wzkm (chyba, że po wycięciu 18, ale duże tego nie będzie). Większa częstotliwość kursowania to dodatkowi motorowi, których również brakuje.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby wstawić składy na 7 kosztem dublujących połączeń na jej trasie, głównie 47 (prawie na całej trasie), 13 (skrócić do Pl. Wolności), 36 (wyciąć lub zmniejszyć częstotliwość).
Wycięcie krzaków jak 0 czy 33 też by pomogło.

: 12 sie 2015, 19:49
autor: menx
Odświeżam temat - bo problem znów ten sam - nie idzie wejść do tramwaju. Ludzie nauczyli się stać na ostatnim schodku w tramwaju - co wg mnie jest dość ryzykowne. Dzisiaj w 7-mce jeden pasażer próbował wcisnąć się na chama i drzwi przytrzasnęły jego plecak.
Jakim to trzeba być nieogarniętym żeby puszczać przez centrum Świętochłowic jedną linię co 15 minut na solówkach. Niech puszczą składy albo niech puszczają np. co 8 minut tramwaj.

Druga sprawa: przystanek między Świętochłowice Polna a Piaśniki Osiedle Skałka - 3 x światła - przejazd tego odcinka zajmuje bardzo długo. Przystanek nie do wytrzymania w takim ścisku i temperaturze.

: 12 sie 2015, 19:57
autor: tramwajarze z19
menx pisze:Jakim to trzeba być nieogarniętym żeby puszczać przez centrum Świętochłowic jedną linię co 15 minut na solówkach. Niech puszczą składy albo niech puszczają np. co 8 minut tramwaj.
Na Stroszku nie ma więcej solówek aby dopełnić więcej obsad linii 7. Nie wiem jak wygląda sprawa z solówkami na Zawodziu.

: 13 sie 2015, 13:17
autor: 105N #338
Nawet nie poruszam tego tematu bo szkoda słów, w KZK GOP albo ktoś nie myśli albo robi sobie niezłe żarty. Tu nie chodzi o więcej solówek, przecież składy załatwiłyby sprawę. Kiedy 7 zastępowała 5, jeździła wtedy na składach i było idealnie.

: 13 sie 2015, 14:10
autor: Daro85
105N #338 pisze:Nawet nie poruszam tego tematu bo szkoda słów, w KZK GOP albo ktoś nie myśli albo robi sobie niezłe żarty. Tu nie chodzi o więcej solówek, przecież składy załatwiłyby sprawę. Kiedy 7 zastępowała 5, jeździła wtedy na składach i było idealnie.
Hmmm, ale z napełnieniami na 7 jest generalnie coś nie halo. Ostatnio ile razy jadę ok. 16-16:30 na niemal całej trasie jestem zszokowany tym jak niewielu pasażerów z tego korzysta. Normalnie tylko w centrum Świon zdarza się, że jest kilkanaście osób stojących. Zobaczymy jak będzie po wakacjach, ale na pewno popularności linii nie służą:
- niedostosowany do warunków czas przejazdu (można spokojnie z tego co jest ściąć 5 min)
- częste i chaotyczne zmiany tras
- wieloletnie wyłączenie odcinków z ruchu (jeszcze potrwa nim w Łagiewnikach zacznie wykorzystanie linii wracać do stanu sprzed zamknięcia)
- brak postoju w centrum Bytomia (w wypadku awarii, wypadków nie da się wyrównać opóźnień)

: 08 wrz 2015, 17:31
autor: Chudy1210
Jak już wiadomo, na 7 pofruną nowe Bety. Problemy z dużymi napełnieniami powinny się w końcu skończyć, a Świętochłowice zyskają pierwszego niskopodłogowca w historii na swoich trasach :)

: 08 wrz 2015, 19:09
autor: DW
Chudy1210 pisze:Jak już wiadomo, na 7 pofruną nowe Bety. Problemy z dużymi napełnieniami powinny się w końcu skończyć, a Świętochłowice zyskają pierwszego niskopodłogowca w historii na swoich trasach :)
Nawet jeśli tak się stanie to Bety pojawią się tylko na części pociągów (pewnie na mniej więcej co trzecim), więc na większości i tak zostaną solówki. Jednak będzie to już spory krok naprzód :)

: 08 wrz 2015, 22:59
autor: 105N #338
DW pisze:
Chudy1210 pisze:Jak już wiadomo, na 7 pofruną nowe Bety. Problemy z dużymi napełnieniami powinny się w końcu skończyć, a Świętochłowice zyskają pierwszego niskopodłogowca w historii na swoich trasach :)
Nawet jeśli tak się stanie to Bety pojawią się tylko na części pociągów (pewnie na mniej więcej co trzecim), więc na większości i tak zostaną solówki. Jednak będzie to już spory krok naprzód :)
Miejmy nadzieję, że w nowym rozkładzie oprócz niskopodłogowego wagonu zobaczymy na tej linii również składy.

: 09 wrz 2015, 09:00
autor: andrzejh69
Cieszy że na 7 będą Bety, choć moim zdaniem powinny one trafić w ogóle do zakładu w Gliwicach i obsługiwać linię 5. A na 7-ce winny być Karliki w połowie zdjęte z linii 20 (zn co drugi skład na 20 to Karlik). Takim sposobem zarówno i Zabrze i Bytom miało by więcej niskopodłogowych kursów mimo że bety stacjonowały by w Gliwicach, a w ciągu komunikacyjnym Zawodzie- Batory ilość niskopodłogowców została by taka sama jak obecnie. Katowice mają już tak dużo w porównaniu do innych miast kursów niskopodłogowych, że fundowanie im kolejnych uważam za niesprawiedliwe.

: 09 wrz 2015, 10:12
autor: Penny
andrzejh69 pisze:Cieszy że na 7 będą Bety, choć moim zdaniem powinny one trafić w ogóle do zakładu w Gliwicach i obsługiwać linię 5.
Pomimo dużej poprawy warunków technicznych na trasie linii 5, to i tak uważam, że na chwilę obecną szkoda posyłać jakichkolwiek "przegubowce" na tą trasę.
andrzejh69 pisze:A na 7-ce winny być Karliki w połowie zdjęte z linii 20 (zn co drugi skład na 20 to Karlik).
Gdy linia 20 powróci do stałej trasy, potrzebnych będzie 5 karlików, więc pozostałych wystarczy na co trzeci pociąg na linii 7.

: 09 wrz 2015, 19:10
autor: adam86
Penny pisze:
andrzejh69 pisze:A na 7-ce winny być Karliki w połowie zdjęte z linii 20 (zn co drugi skład na 20 to Karlik).
Gdy linia 20 powróci do stałej trasy, potrzebnych będzie 5 karlików, więc pozostałych wystarczy na co trzeci pociąg na linii 7.
Citadisów jest 17. W związku z czym, mozna nimi obsadzic cała reszte pociagow na 7 i wiekszosc 20.

: 09 wrz 2015, 20:02
autor: kolejorz.
3 Citki są w Gliwicach

: 09 wrz 2015, 20:10
autor: Daro85
andrzejh69 pisze:Cieszy że na 7 będą Bety, choć moim zdaniem powinny one trafić w ogóle do zakładu w Gliwicach i obsługiwać linię 5. A na 7-ce winny być Karliki w połowie zdjęte z linii 20 (zn co drugi skład na 20 to Karlik). Takim sposobem zarówno i Zabrze i Bytom miało by więcej niskopodłogowych kursów mimo że bety stacjonowały by w Gliwicach, a w ciągu komunikacyjnym Zawodzie- Batory ilość niskopodłogowców została by taka sama jak obecnie. Katowice mają już tak dużo w porównaniu do innych miast kursów niskopodłogowych, że fundowanie im kolejnych uważam za niesprawiedliwe.
Tak, ale 5 akurat wydaje mi się nieszczególnym pomysłem dla wykorzystania tam taboru jakim jest Beta, zwłaszcza w obecnej sytuacji rozkładowej. Prędzej widziałbym dla nich miejsce np. na 1.
Ciekawe jak rozwiążą sprawę z 7ką, bo najfajniej byłoby zapewnić tam przynajmniej połowę obsady niskopodłogowej.