Propozycje zmian w trasach/rozkładach jazdy tramwajów
TŚ25 pisze:14 Mysłowice-Zawodzie-Słoneczna-Siemianowice
7 (Bytom pl.Sikorskiego)-Łagiewniki-Batory-Zawodzie-Mysłowice
Przy zachowaniu obecnej częstotliwości kursowania takie trasy nie byłyby możliwe.szombierek pisze:9-Bytom Pl.Sikorskiego-Chorzów Ratusz
31-Stroszek Zaj-Godula-Chebzie Pętla
Czyli na 19-stce 2 godz. 20 min. jazdy bez ani chwili postoju?szombierek pisze:11-Chebzie Pętla-Katowice pl. Miarki
19-Stroszek Zaj-K-ce pl.Wolności
Obecnie taka linia nie jest już potrzebna (niestety ).szombierek pisze:29-Milowice Pętla-Zagórze Pętla
A którędy by to miało kursować? (bo rozumiem, że chodzi o Pętlę Wsch. przy Stadionie Śl.)szombierek pisze:39-Pętla Wschodnia-Łagiewniki Targowisko (w godzinach szczytu)
Muszę się z Tobą zgodzić. Wymyślanie tras bez głębszej analizy dostępnej infrastruktury (łączniki, jednotory itp.) i zapotrzebowania na daną linię jest nieco bez sensu.37 pisze:I po co ta pisanina? Zamiast wziąc się do roboty i starać się o racjonalne i możliwe do zrealizowania zmiany w aktualnej sytuacji, stawarza się propozycje science fiction.
Jeśli już coś planować, to realnego, co byłoby obecnie możliwe i sprawiłoby, że tramwaje na danych odcinkach nie jeździłyby przepełnione lub puste (co u nas się akurat zdarza raczej rzadko), aby istniały bezpośrednie połączenia na najbardziej uczęszczanych trasach itp.
Każdy z nas miał lub ma takie okresy, że popuszcza wodze fantazji i wymyśla nowe linie albo trasy Potem jak się spojrzy po latach na te pomysły to się okazuje, że najczęściej były absurdalne . Ale tym, którzy lubią się w takie rzeczy bawić polecam przy tej okazji poszerzenie swojej wiedzy na temat sieci tramwajowej - można sobie ściągnąć makietę dla BAHN (choćby taką sprzed wielu lat, układ torowy się prawie nie zmienił), można w ostateczności podglądać układów torów z map satelitarnych, a najlepiej sobie pojechać w teren i zobaczyć co i jak. A dopiero potem pisać na forum.DW pisze:Muszę się z Tobą zgodzić. Wymyślanie tras bez głębszej analizy dostępnej infrastruktury (łączniki, jednotory itp.) i zapotrzebowania na daną linię jest nieco bez sensu.37 pisze:I po co ta pisanina? Zamiast wziąc się do roboty i starać się o racjonalne i możliwe do zrealizowania zmiany w aktualnej sytuacji, stawarza się propozycje science fiction.
Jeśli już coś planować, to realnego, co byłoby obecnie możliwe i sprawiłoby, że tramwaje na danych odcinkach nie jeździłyby przepełnione lub puste (co u nas się akurat zdarza raczej rzadko), aby istniały bezpośrednie połączenia na najbardziej uczęszczanych trasach itp.
No nie jest, ale po co mieszać ludziom w głowach Co chwila ktoś się myli z wsiadaniem do obecnej linii 9 (szczególnie osoby starsze, które nie dowidzą lub są przyzwyczajone do tego, że dziesiątki lat 9 odjeżdżała tylko w kier. Chebzia / Chorzowa)szombierek pisze:5-Zaborze Pętla-Bytom Politechnika Śląska (jak widać brak łącznika Moniuszki-Jagielońska nie jest problemem )
Z pewnością powrót do oryginału poprawiłby funkcjonowanie tej linii.szombierek pisze:9-Bytom Pl.Sikorskiego-Chorzów Ratusz
Ciekawy switch, ale moim zdaniem linia 19 jest zbyt długa, żeby jeździło się bez postoju na którymkolwiek z jej krańców. Fakt, że być może 11 (wtedy na 9 pociągach) miałaby się niebo lepiej, ale zakłóciłoby to linię 19. Moim zdaniem 11 można skierować do Zawodzia i zlikwidować wtedy linię 23 lub skierować ją do Placu Wolności jako uzupełnienie.szombierek pisze:11-Chebzie Pętla-Katowice pl. Miarki
19-Stroszek Zaj-K-ce pl.Wolności
Na odcinku Plac Wolności - Batory oprócz ścisłego szczytu (7-8 i 15-17) to ta linia wozi powietrze... Skróciłbym ją do oryginalnego kształtu, tj. Siemianowice - Katowice Pl. Wolnościszombierek pisze:13-Siemianowice pl.Skargi-Chorzów Batory Zaj
Nie znam zbyt dobrze potrzeb komunikacyjnych w Zagłębiu, ale być może bezpośrednie połączenie Sosnowca z Czeladzią ma sens. Swego czasu było głośno w mediach wokół takiego połączenia.szombierek pisze:24-Konstantynów Okrzei-Czeladż Pętla
A po co wozić powietrze do Łagiewnik To już chyba lepiej do Stroszka tę linię pociągnąć, zamiast Twojej propozycji 41.szombierek pisze:30-Biskupice Pętla-Łagiewniki Zaj.
Na odcinku Sikorski - Chebzie jedzie razem z linią 9. Ze względu na przepustowość trasy Szombierki - Chebzie rozumiem, że obie linie mają jeździć co 30 minut. To jaki sens kombinowaćszombierek pisze:31-Stroszek Zaj-Godula-Chebzie Pętla
A z jaką częstotliwością miałoby to jeździć i jaką dokładnie trasąszombierek pisze:39-Pętla Wschodnia-Łagiewniki Targowisko (w godzinach szczytu)
Jeżeli już kierujesz linię 5 z obecną linią 6 na Politechnikę, to powiedz mi, jak na tej jednotorowej pętli mają funkcjonować trzy linie No i poza tym po co na tym ogonie, aż trzy linieszombierek pisze:41-Stroszek Zaj-Politechnika Śląska Pętla
6 i 19 (tak jak dawniej 6 i 41) powinny jednak odjeżdżać z jednego przystanku na Rynku. Gdyby był wspólny przystanek w stronę Ronda to sprawa byłaby inna, ale póki co nie ma.Penny pisze:Ciekawy switch, ale moim zdaniem linia 19 jest zbyt długa, żeby jeździło się bez postoju na którymkolwiek z jej krańców. Fakt, że być może 11 (wtedy na 9 pociągach) miałaby się niebo lepiej, ale zakłóciłoby to linię 19.
23 to pl. Wolności nie ma najmniejszego sensu w takim przypadkuMoim zdaniem 11 można skierować do Zawodzia i zlikwidować wtedy linię 23 lub skierować ją do Placu Wolności jako uzupełnienie.
11 do Zawodzia może jeździć (i mam nadzieję, że będzie) po wybudowaniu łącznika wzdłuż Grundmanna (co pewnie nie nastąpi nigdy, ale można się łudzić ). Jadąc przez Rondo ominęłaby wówczas dworzec, co może dzisiaj nie jest ważne (skoro jest przebudowa), ale w stałym układzie jednak jest dość istotnym elementem. Teoretycznie można 11 dać do Zawodzia, a 19 do pl. Wolności, ale sam napisałeś powyżej o możliwych kłopotach związanych z brakiem postoju. Ostatecznie to 19 może jechać do Zawodzia, choć wtedy jeszcze bardziej się linia wydłuży. Kiedyś był pomysł, żeby w układzie 6/41, po wyremontowaniu Warszawskiej, linia 41 jeździła do Zawodzia zapewniając na tym odcinku choć kilka kursów niskopodłogowych.
Chyba więcej pożytku byłoby z linii łączącej Czeladź z Zagórzem, a nie z centrum miasta, gdzie jednak autobusem jest chyba szybciej.Nie znam zbyt dobrze potrzeb komunikacyjnych w Zagłębiu, ale być może bezpośrednie połączenie Sosnowca z Czeladzią ma sens. Swego czasu było głośno w mediach wokół takiego połączenia.
Po drodze jest Osiedle Arki Bożka i markety, więc może nie byłoby to takie wożenie powietrza Tylko raczej należałoby wzmacniać maksymalnie ciąg 6-tki, jako linię magistralną, niż tworzyć dodatkowe krzaki po drodze.A po co wozić powietrze do Łagiewnikszombierek pisze:30-Biskupice Pętla-Łagiewniki Zaj.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 sty 2011, 22:18
- Lokalizacja: Bytom
To może odpowiem: 39-Pętla Wschodnia-Dąb-Załeze-Batory-Łagiewniki-połaczenie Dąb- Załęże
30-bezposrednie połączenie Arki Bozka z Szombierkami jest potrzebne, duzo osób dojedza z tamtąd do szkół, na jedyny czynny basen w Bytomiu, do marketów. co do 9 i 31- 31 będzie ją uzupełniac w Goduli, a 19 na Stroszku
Co do 41 to może faktycznie zły pomysł. 19 i 11- Dojazd z Bytomia do dworca w Katowicach bardziej by sie przydał niz na plac Miarki, gdzie jeżdzi już 6 Co do brakow postojów to jest dosc poważny problem niestety 29 Dlaczego Milowice -Zagórze jest niepotrzebne?
Oczywiscie jak napisałem na poczatku to była tylko moja propozycja i chciałem abyscie ja skomentowali. Dzieki
30-bezposrednie połączenie Arki Bozka z Szombierkami jest potrzebne, duzo osób dojedza z tamtąd do szkół, na jedyny czynny basen w Bytomiu, do marketów. co do 9 i 31- 31 będzie ją uzupełniac w Goduli, a 19 na Stroszku
Co do 41 to może faktycznie zły pomysł. 19 i 11- Dojazd z Bytomia do dworca w Katowicach bardziej by sie przydał niz na plac Miarki, gdzie jeżdzi już 6 Co do brakow postojów to jest dosc poważny problem niestety 29 Dlaczego Milowice -Zagórze jest niepotrzebne?
Oczywiscie jak napisałem na poczatku to była tylko moja propozycja i chciałem abyscie ja skomentowali. Dzieki
Pozdrawiam!
Już gdzieś sam proponowałem, aby 9 przywrócić do stałej trasy, a przywrócić 30-tkę w relacji rozciągniętej Biskupice - Stroszek przez Pl. Sikorskiego (linia uzupełniająca, prawie cała bez mijanek i było by git, a 9 nie miała by takich problemów jak teraz).Penny pisze:Z pewnością powrót do oryginału poprawiłby funkcjonowanie tej linii.szombierek pisze:9-Bytom Pl.Sikorskiego-Chorzów Ratusz
A po co wozić powietrze do Łagiewnik To już chyba lepiej do Stroszka tę linię pociągnąć, zamiast Twojej propozycji 41.szombierek pisze:30-Biskupice Pętla-Łagiewniki Zaj.
Taki pomysł jest całkowicie bez sensu tak jak z obecną linią 9. Nie powinno się tak traktować znaczących linii, wydłużać, narażac na gigantyczne opóźnienia i wprowadzać chaos na jednym z najważniejszych węzłów. A po za czytelnością tablic dochodzi też to, że już widziałem klika razy 9 z tablicą "Chorzów" jadącą na Stroszek. Po za tym z boku i z tyłu tablicy kierunkowej się nie doczyta (syndrom osób dobiegających).szombierek pisze:5-Zaborze Pętla-Bytom Politechnika Śląska (jak widać brak łącznika Moniuszki-Jagielońska nie jest problemem )
Tak jak koledzy nadmieni, poupychałeś też wiele linii zawiłych i bez sensu nie zważając na układ torowy. Mimo, że kilka pomysłów może nie było złych, całość jest fikcyjna i bez większego sensu.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez luki, łącznie zmieniany 1 raz.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki
- Kamil105Na
- Posty: 189
- Rejestracja: 28 lip 2010, 19:36
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
A ja bym proponował likwidację 28 i zastąpienie jej linią 24 z Konstantynowa Okrzei do Gołonoga Podstacji w takcie 20 minutowym. Taki dodatek do 21 Linia w soboty i niedziele dojeżdżałaby tylko do DG Urzędu Pracy. A żeby Osiedle Zamkowe nie było opustoszałe warto by było przywrócić 27 do Zajezdni.
Pozdrawiam !!!
Tramwaje Elektryczne w Zagłębiu Dąbrowskiem Sp. Akc.
Tramwaje Elektryczne w Zagłębiu Dąbrowskiem Sp. Akc.
Zwłaszcza, że z Dębu na Załęże szybciej będziesz piechotą wzdłuż ul. Brackiej.memphis pisze:To absurdalne zupełnie jest.szombierek pisze:To może odpowiem: 39-Pętla Wschodnia-Dąb-Załeze-Batory-Łagiewniki-połaczenie Dąb- Załęże
Z os. Zamkowego coś jednak do Dąbrowy powinno jeździć.Kamil105Na pisze:A ja bym proponował likwidację 28 i zastąpienie jej linią 24 z Konstantynowa Okrzei do Gołonoga Podstacji w takcie 20 minutowym. Taki dodatek do 21 Linia w soboty i niedziele dojeżdżałaby tylko do DG Urzędu Pracy. A żeby Osiedle Zamkowe nie było opustoszałe warto by było przywrócić 27 do Zajezdni.
Siódemka już dawno powinna wylecieć z Szopienic.szombierek pisze:7-Łagiewniki targowisko- Szopienice Pętla
Prawdopodobnie tego nie pamiętasz, ale na takiej trasie kursowało T29. Po jej likwidacji uruchomiono T1 do Gliwic, co w późniejszym czasie okazało się lepszym rozwiązaniem.szpmbierek pisze:1-Biskupice Pętla-Chebzie Pętla
Mnie się wydaje, że to jest akurat dobre rozwiązanie, bo sama 14 i 15 to w Szopienicach za mało (przynajmniej w godzinach szczytu, więc może coś szczytowego wymyślić w zamian, a 7 do Zawodzia?).Boguś pisze:Siódemka już dawno powinna wylecieć z Szopienic.szombierek pisze:7 - Łagiewniki targowisko - Szopienice Pętla
W Szopienicach oprócz dobrze skoordynowanych 14 i 15 potrzeba wzmocnienia tylko w szczycie, co może zapewnić po prostu 23 jeżdżące z przyzwoitą częstotliwością.Penny pisze:Mnie się wydaje, że to jest akurat dobre rozwiązanie, bo sama 14 i 15 to w Szopienicach za mało (przynajmniej w godzinach szczytu, więc może coś szczytowego wymyślić w zamian, a 7 do Zawodzia?).Boguś pisze:Siódemka już dawno powinna wylecieć z Szopienic.szombierek pisze:7 - Łagiewniki targowisko - Szopienice Pętla
- Kamil105Na
- Posty: 189
- Rejestracja: 28 lip 2010, 19:36
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
I tak nic teraz nie jeździ...28 tylko w niektórych kursach, czyli co parę godzin...Boguś pisze:Z os. Zamkowego coś jednak do Dąbrowy powinno jeździć.Kamil105Na pisze:A ja bym proponował likwidację 28 i zastąpienie jej linią 24 z Konstantynowa Okrzei do Gołonoga Podstacji w takcie 20 minutowym. Taki dodatek do 21 Linia w soboty i niedziele dojeżdżałaby tylko do DG Urzędu Pracy. A żeby Osiedle Zamkowe nie było opustoszałe warto by było przywrócić 27 do Zajezdni.
Albo jeszcze lepiej: zostawić 28 ale w takcie 20 minutowym (Gołonóg - Zajezdnia) i oczywiście dodać 24 (Konstantynów - Gołonóg). Wtedy nie byłoby sprzeczności w konfiguracji, a coś z Dąbrowy do Będzina jechałoby co 5 min, a do Sosnowca co 10 min. Jakby 27 dojeżdżała do zajezdni, to os. Zamkowe miałoby dojazd i do Dąbrowy i do Sosnowca.
A lepsza jest linia solówkowa w takcie 10-minutowym, niż składy (których i tak tu nie ma) co 20 minut :eye:
Pozdrawiam !!!
Tramwaje Elektryczne w Zagłębiu Dąbrowskiem Sp. Akc.
Tramwaje Elektryczne w Zagłębiu Dąbrowskiem Sp. Akc.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 sty 2011, 22:18
- Lokalizacja: Bytom
Oczywiście, że wiem o 29. Tylko wydaje mi sie, ze po likwidacji tramwajów w Gliwicach 1 nie jest juz potrzebna na takiej trasie, tylko można by przywrócić 29.1-Biskupice Pętla-Chebzie Pętla
Prawdopodobnie tego nie pamiętasz, ale na takiej trasie kursowało T29. Po jej likwidacji uruchomiono T1 do Gliwic, co w późniejszym czasie okazało się lepszym rozwiązaniem.
Pozdrawiam!
- KZKGaPowicz
- Posty: 5835
- Rejestracja: 08 mar 2008, 21:27
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Ja natomiast uważam, iż po przebudowie skrzyżowania na Rudzie Południowej, która ma nastąpić ponoć za jakiś czas, to mogliby wybudować łącznik Ruda - Zaborze (jak proponował KMTM Chorzów Batory) i 18-tkę uruchomić na trasie Bytom Plac Sikorskiego - Gliwice Zajezdnia co 30 minut (znając "hojność" KZK GOP, choć dałoby się co 15) i jednocześnie przywrócić 29 na trasie Chebzie Pętla - Biskupice Pętla lub przywrócić 29 na trasie Chebzie Pętla - Biskupice Pętla, "18" zostawić tak jak jest co 30 minut i dodatkowo uruchomić "48" na trasie Bytom Plac Sikorskiego - Gliwice Zajezdnia co 30 minut i wtedy Ruda miałaby tramwaj co 15 minut.
[scroll]Tramwaj = czyste powietrze nad miastem i więcej przewiezionych pasażerów niż autobusem!!![/scroll]
Połączenie Rudy z centrum administracyjnym własnego miasta (Nowy Bytom) i handlowym (Wirek) jednak chyba nieco bardziej istotne od jeżdżenia do Zabrza. Fakt, że jest z przesiadką na 9-tkę, ale tylko jedną, a w Twoim wariancie byłyby dwie.KZKGaPowicz pisze:18-tkę uruchomić na trasie Bytom Plac Sikorskiego - Gliwice Zajezdnia co 30 minut
-
- Posty: 6216
- Rejestracja: 09 paź 2007, 13:56
- Lokalizacja: Zabrze
Tylko, że pasażerowie nie lubią przesiadek, więc i tak większość wybierze którąś z tego stadka linii autobusowych, które dublują tramwaj.memphis pisze:Połączenie Rudy z centrum administracyjnym własnego miasta (Nowy Bytom) i handlowym (Wirek) jednak chyba nieco bardziej istotne od jeżdżenia do Zabrza.
Nie wiem jak wyglądają potoki na trasie Ruda <-> Zabrze, bo bezpośredniej linii autobusowej nie ma, więc ciekawe czy na takiej trasie tramwajowej jeździłoby dużo pasażerów.
Autobusy w Rudzie Śląskiej to jest temat rzeka i wielkie pole do działania jeśli chodzi o zmiany.rafalurbino18 pisze:Tylko, że pasażerowie nie lubią przesiadek, więc i tak większość wybierze którąś z tego stadka linii autobusowych, które dublują tramwaj.
To, że nie ma żadnego autobusu na tej trasie może sugerować, że ten potok jednak nie jest tak ważny.Nie wiem jak wyglądają potoki na trasie Ruda <-> Zabrze, bo bezpośredniej linii autobusowej nie ma, więc ciekawe czy na takiej trasie tramwajowej jeździłoby dużo pasażerów.
-
- Posty: 6216
- Rejestracja: 09 paź 2007, 13:56
- Lokalizacja: Zabrze
Wielkie pole do działania w szczególności na trasach dublowanych przez tramwaj, który jest konkurencyjny chyba tylko w dni wolne...memphis pisze:Autobusy w Rudzie Śląskiej to jest temat rzeka i wielkie pole do działania jeśli chodzi o zmiany.
Tylko, że u nas trasy linii autobusowych są przestarzałe i niewiele się na przestrzeni ostatnich lat w tym temacie zmieniło. W GOPie zresztą jest wiele linii autobusowych, gdzie na całej lub prawie całej długości trasy jedzie tylko kierowca, więc brak takiej linii (Ruda <-> Zabrze) nie oznacza dla mnie od razu, że taki potok nie jest tak ważny. Niby istnieje możliwość przesiadki na przystanku Ruda Południowa, ale odległość między przystankami linii z Rudy, a linii do Zabrza pozostawia wiele do życzenia.memphis pisze:To, że nie ma żadnego autobusu na tej trasie może sugerować, że ten potok jednak nie jest tak ważny.
Zgadza się, jednak mimo wszystko wydaje się on potencjalnie mniejszy niż potok wewnątrz miasta.rafalurbino18 pisze:więc brak takiej linii (Ruda <-> Zabrze) nie oznacza dla mnie od razu, że taki potok nie jest tak ważny.
To wymaga zmian, tak jak i w dziesiątkach innych podobnych miejsc. Właśnie po to, żeby załatwić cześć relacji przesiadkami, a nie tworzyć połączenia bezpośrednie o niskiej częstotliwości, jak zaproponowany wcześniej układ 18+29+48.Niby istnieje możliwość przesiadki na przystanku Ruda Południowa, ale odległość między przystankami linii z Rudy, a linii do Zabrza pozostawia wiele do życzenia.
Po prostu musi wrócić układ linii przed cięciami. Ewentualnie można zmienić końcówki w Dąbrowie dla 21 i 28.Kamil105Na pisze:I tak nic teraz nie jeździ...28 tylko w niektórych kursach, czyli co parę godzin...
Albo jeszcze lepiej: zostawić 28 ale w takcie 20 minutowym (Gołonóg - Zajezdnia) i oczywiście dodać 24 (Konstantynów - Gołonóg). Wtedy nie byłoby sprzeczności w konfiguracji, a coś z Dąbrowy do Będzina jechałoby co 5 min, a do Sosnowca co 10 min. Jakby 27 dojeżdżała do zajezdni, to os. Zamkowe miałoby dojazd i do Dąbrowy i do Sosnowca.
A lepsza jest linia solówkowa w takcie 10-minutowym, niż składy (których i tak tu nie ma) co 20 minut
Oraz zwiększyć pojemność taboru na 15.memphis pisze:W Szopienicach oprócz dobrze skoordynowanych 14 i 15 potrzeba wzmocnienia tylko w szczycie, co może zapewnić po prostu 23 jeżdżące z przyzwoitą częstotliwością.
To już lepiej puścić 18 do Zaborza z większą częstotliwością.KZKGapowicz pisze:Ja natomiast uważam, iż po przebudowie skrzyżowania na Rudzie Południowej, która ma nastąpić ponoć za jakiś czas, to mogliby wybudować łącznik Ruda - Zaborze (jak proponował KMTM Chorzów Batory) i 18-tkę uruchomić na trasie Bytom Plac Sikorskiego - Gliwice Zajezdnia co 30 minut (znając "hojność" KZK GOP, choć dałoby się co 15) i jednocześnie przywrócić 29 na trasie Chebzie Pętla - Biskupice Pętla lub przywrócić 29 na trasie Chebzie Pętla - Biskupice Pętla, "18" zostawić tak jak jest co 30 minut i dodatkowo uruchomić "48" na trasie Bytom Plac Sikorskiego - Gliwice Zajezdnia co 30 minut i wtedy Ruda miałaby tramwaj co 15 minut.
Obecnie składy na 7 nie mogą jeździć.Mikulek pisze:Zastanawia mnie dlaczego nie jeżdżą na linii 9 składy, które przydały by się też na 7, 17, na 11 jeżdżą składy i nie jest tak źle ( w godzinach szczytu jest tłok ale nie tak jak na linii 9 ).
Co do 17, to niech się inni wypowiedzą, choć wydaje mi się, że solówka co 15 minut wystarczy.
Chodzi o zawracanie na trójkącie w Łagiewnikach, co wymaga cofania. Co do zasady oczywiście można tak manewrować składem, ale nie ma składów z pulpitami manewrowymi co wymagałoby zatrudnienia regulatora do zabezpieczenia cofania.Mikulek pisze:Wybacz ze wypytuję ale chodzi o torowisko czy co innego ?Boguś pisze:Obecnie składy na 7 nie mogą jeździć.
To ja też wypowiem się w sprawie tych linii:szombierek pisze:Cześć. Chciałbym przedstawić Wam swoje propozycje. Tak wiem, że jest to gadanie bez sensu, ale napiszę ,a Wy osądźcie:
1-Biskupice Pętla-Chebzie Pętla
3-Makoszowy Pętla- Mikulczyce Pętla
4-Zaborze Pętla- Gliwice Zaj.
5-Zaborze Pętla-Bytom Politechnika Śląska (jak widać brak łącznika Moniuszki-Jagielońska nie jest problemem )
6-Bytom Politechnika-Brynów Pętla
7-Łagiewniki targowisko- Szopienice Pętla
9-Bytom Pl.Sikorskiego-Chorzów Ratusz
11-Chebzie Pętla-Katowice pl. Miarki
12-Siemianowice pl.Skargi-Dąb-Chorzów Metalowców (linia w godzinach szczytu)
13-Siemianowice pl.Skargi-Chorzów Batory Zaj
14-Mysłowice PKP-Katowice pl. Alfreda
15-Zagórze Pętla-K-ce pl.Wolności
16-Brynów Pętla- Słoneczna Pętla
17-Chebzie Pętla-Chorzów Ratusz
18- Chebzie Pętla-Bytom pl.Sikorskiego
19-Stroszek Zaj-K-ce pl.Wolności
20-Zawodzie Pętla-Chorzów Ratusz
21-Huta Katowice-Milowice Pętla
22-Czeladź Pętla-Huta Katowice
23-Chorzów Pętla Zach-Szopienice Pętla
24-Konstantynów Okrzei-Czeladż Pętla
26- Mysłowice PKP-Milowice Pętla
27- Będzin Zaj-Kazimierz Pętla
28 -Będzin Zaj-Gołonóg Podstacja
29-Milowice Pętla-Zagórze Pętla
30-Biskupice Pętla-Łagiewniki Zaj.
31-Stroszek Zaj-Godula-Chebzie Pętla
39-Pętla Wschodnia-Łagiewniki Targowisko (w godzinach szczytu)
41-Stroszek Zaj-Politechnika Śląska Pętla
Dla linii 1: Trasa powinna być taka jaka jest teraz, czyli Gliwice Zajezdnia-Chebzie Pętla
Linia 3: Może być
Linia 4: Tutaj może nastąpić likwidacja
Linia 5: A po cholerę ma ona jeździć na Politechnikę
Linia 6: Może być
Linia 7: Tak jak już wyżej pisałem, przedłużenie ją do Mysłowic(możliwe, ale trudne do realizacji, ponieważ na trasie Szopienice-Mysłowice chyba jest tylko 1 mijanka )
Linia 9: Jednak jest lepsza trasa do Stroszka
Linia 11: Tutaj lepsze jest Plac Wolności
Linia 12: A czy ona wogule jest potrzebna
Linia 13: Trasa może być tak jak pisałem wyżej
Linia 14: Trasa może być tak jak pisałem wyżej
Linia 15: Przedłużyłem bym ją do Rynku w Chorzowie
Linia 16: Original
Linia 17: Może być
Linia 18: Może być
Linia 19: Ja bym ją od Rynku w Katowicach przeprowadził ją do Zawodzia
Linia 20: Jak by 15 jechała do Chorzowa, to linia 20 może zostać zlikwidowana.
Linia 21: Może być
Linia 22: Może być
Linia 23: Linia 19 do Zawodzia, więc 23 do likwidacji
Linia 24: Jednak do Zajezdni Będzin
Linia 26: Może być
Linia 27: Może być
Linia 28: Może być
Linia 29: Po co ona
Linia 30: Po co ona
Linia 31: Linia 9 do Stroszka, więc linia 31 do likwidacji
Linia 39 i 41: Są nie potrzebne
Ja bym dał linie 32 co 30 minut codziennie w trasie:Będzin Zajezdnia-Czeladź Pętla
Tramwaje Śląskie
232 Zawodzie Pętla-Chorzów Stadion Śląski-Zawodzie Pętla ;D
POZDRAWIAM !
232 Zawodzie Pętla-Chorzów Stadion Śląski-Zawodzie Pętla ;D
POZDRAWIAM !
- Kamil105Na
- Posty: 189
- Rejestracja: 28 lip 2010, 19:36
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Lepszy pożytek byłby z 24 po przedłużeniu do DG Urząd Pracy. Będzin miałby tramwaj do Sosnowca co 10 min. i odciążyłaby się 21 (tak byłoby najlepiej, po staremu :eye: )TŚ25 pisze: Linia 24: Jednak do Zajezdni Będzin
Takt 30 min. gryzie się z taktem 20 min., jaki ma 22, poza tym nikt nie jeździ z Czeladzi na os. Zamkowe... :chytry:TŚ25 pisze:Ja bym dał linie 32 co 30 minut codziennie w trasie:Będzin Zajezdnia-Czeladź Pętla
Najlepiej by było tak jak już wcześniej kolega Boguś wspomniał - przywrócić stary układ linii.
Pozdrawiam !!!
Tramwaje Elektryczne w Zagłębiu Dąbrowskiem Sp. Akc.
Tramwaje Elektryczne w Zagłębiu Dąbrowskiem Sp. Akc.
Co do poprzedniego układu, to był dobry, a nawet "za dobry", bo linią 28 jeździło bardzo mało osób. Więc z 28 można by zrobić szczytówkę i wydłużyć ją do Huty Katowice. W zamian 22 do Gołonoga, bo poza godzinami zmian na Hucie tramwaj co 10 min. do Huty nie jest potrzebny.Boguś pisze:Po prostu musi wrócić układ linii przed cięciami. Ewentualnie można zmienić końcówki w Dąbrowie dla 21 i 28.Kamil105Na pisze:I tak nic teraz nie jeździ...28 tylko w niektórych kursach, czyli co parę godzin...
Albo jeszcze lepiej: zostawić 28 ale w takcie 20 minutowym (Gołonóg - Zajezdnia) i oczywiście dodać 24 (Konstantynów - Gołonóg). Wtedy nie byłoby sprzeczności w konfiguracji, a coś z Dąbrowy do Będzina jechałoby co 5 min, a do Sosnowca co 10 min. Jakby 27 dojeżdżała do zajezdni, to os. Zamkowe miałoby dojazd i do Dąbrowy i do Sosnowca.
A lepsza jest linia solówkowa w takcie 10-minutowym, niż składy (których i tak tu nie ma) co 20 minut
Wtedy nie trzeba by ludziom mieszać z wariantami na 22 (dawne 22/32).
W poprzednim układzie 24 też była dość dziwną linią. Do Będzina jechała często chwilę po opóźnionym 27 (wg planu powinno to być 5 min.), a trasę kończyła tuż przed Centrum D.G.
W obecnej sytuacji raczej nie sądzę, aby Będzin zdecydował się na podwojenie liczby kursów tramwajów w całym mieście, ale trzeba mieć nadzieję, że oferta zostanie choćby nieco polepszona.
Opracowaniem bardziej szczegółowego planu zajmę się jak zdam egzamin z matmy
Przy obecnej częstotliwości i 15-stce jadącej 4 min. po 14-stce nie jest to konieczne. Na odcinku Zagórza - Zawodzie solówka jest tutaj idealna (ludzi zazwyczaj nie jest ani za dużo, ani za mało - może poza końcowym odcinkiem do Zagórza). Gorzej jest z Zawodzia do Rynku, bo ludzie zamiast poczekać 3 min. na skład na 20-stce wolą się cisnąć w 15Boguś pisze:Oraz zwiększyć pojemność taboru na 15.memphis pisze:W Szopienicach oprócz dobrze skoordynowanych 14 i 15 potrzeba wzmocnienia tylko w szczycie, co może zapewnić po prostu 23 jeżdżące z przyzwoitą częstotliwością.
Gdyby wywalono 7 z Szopienic i 15-stka jechała powiedzmy 8 min. za 14-stką wtedy składy rzeczywiście by się przydały (na odcinku Szopienice - Plac Wolności, bo do Sosnowca aż tyle nie jeździ).
Popełniłem błąd.Kamil105Na pisze:Lepszy pożytek byłby z 24 po przedłużeniu do DG Urząd Pracy. Będzin miałby tramwaj do Sosnowca co 10 min. i odciążyłaby się 21 (tak byłoby najlepiej, po staremu :eye: )TŚ25 pisze: Linia 24: Jednak do Zajezdni Będzin
Takt 30 min. gryzie się z taktem 20 min., jaki ma 22, poza tym nikt nie jeździ z Czeladzi na os. Zamkowe... :chytry:TŚ25 pisze:Ja bym dał linie 32 co 30 minut codziennie w trasie:Będzin Zajezdnia-Czeladź Pętla
Najlepiej by było tak jak już wcześniej kolega Boguś wspomniał - przywrócić stary układ linii.
24 Sosnowiec Okrzei-Dąbrowa Górnicza
27 Kazimierz Górniczy-Czeladź
28 Gołonóg-Będzin-Zajezdnia
32 Zagórze Pętla-Będzin Zajezdnia.
Tutaj zgodzę się z kolegą Kamil105Na że nie ma połączenia Czeladź-Zajezdnia.
Można to zrobić jeszcze tak, że 27 pojedzie na Zajezdnię, a 32 w relacji Czeladź-Zajezdnia.
Tramwaje Śląskie
232 Zawodzie Pętla-Chorzów Stadion Śląski-Zawodzie Pętla ;D
POZDRAWIAM !
232 Zawodzie Pętla-Chorzów Stadion Śląski-Zawodzie Pętla ;D
POZDRAWIAM !
A po co ten drugi krzak?TŚ25 pisze:Można to zrobić jeszcze tak, że 27 pojedzie na Zajezdnię, a 32 w relacji Czeladź-Zajezdnia.
Już kilka osób z forum powtarzało, że T9 w obecnej postaci jest bez sensu. Jeszcze te kółka po Placu Sikorskiego w obu kierunkach.TŚ25 pisze:Linia 9: Jednak jest lepsza trasa do Stroszka
Wtedy 7 i 14 muszą być co 30 minut. Po prostu genialna oferta.TS25 pisze:Linia 7: Tak jak już wyżej pisałem, przedłużenie ją do Mysłowic(możliwe, ale trudne do realizacji, ponieważ na trasie Szopienice-Mysłowice chyba jest tylko 1 mijanka )
Linia 14: Trasa może być tak jak pisałem wyżej
Już lepiej nic nie proponuj.TS pisze:Linia 15: Przedłużyłem bym ją do Rynku w Chorzowie
Ostatnio zmieniony 24 sty 2011, 21:01 przez Boguś, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 6216
- Rejestracja: 09 paź 2007, 13:56
- Lokalizacja: Zabrze
Tylko po co? Nie ma takiego połączenia, bo jest niepotrzebne. Przecież nie każda relacja musi posiadać bezpośrednie połączenie linią tramwajową. Wystarczy się przesiąść na nerce.TŚ25 pisze:Tutaj zgodzę się z kolegą Kamil105Na że nie ma połączenia Czeladź-Zajezdnia.
Można to zrobić jeszcze tak, że 27 pojedzie na Zajezdnię, a 32 w relacji Czeladź-Zajezdnia.
Też uważam, że taki powrót do historycznego układu nie byłby taki zły. Linia 20 stałaby się co prawda solidną BISką ale można wtedy inaczej pokombinować z rozłożeniem składów i solówek na dane linie. Zdecydowanie wolałbym T15 do Ratusza, niż T13 do Batorego...memphis pisze:To akurat nie jest taki zły pomysł Oczywiście w powiązaniu z innymi zmianami na tym ciągu.Boguś pisze:Już lepiej nic nie proponuj.TS pisze:Linia 15: Przedłużyłem bym ją do Rynku w Chorzowie
Np. po to, żeby zapewnić to nieszczęsne połączenie Szopienic z Załężem bez potrzeby generowania dodatkowych linii z którymi nie ma potem co zrobić albo dublują inne relacje (7, dawniej 37). Układ 7+15 uzupełniany przez np. 40 (w relacji dzisiejszej 20-tki) byłby stosunkowo optymalny.
Numer 20 widziałbym dla relacji Słoneczna-Szopienice, zamiast dzisiejszej 14-tki. Uzasadnienie? Tam gdzie jeździ więcej pasażerów nie powinny się kulać solówki udające główną linię. Oczywiście powstaje problem co zrobić z linią z Mysłowic - zakończenie jej w Zawodziu jest mocno kontrowersyjne. Z drugim końcem, czyli Alfredem/Siemianowicami nie ma większego problemu, bo albo może tam pojechać 16 albo częściej jeździć 13.
Numer 20 widziałbym dla relacji Słoneczna-Szopienice, zamiast dzisiejszej 14-tki. Uzasadnienie? Tam gdzie jeździ więcej pasażerów nie powinny się kulać solówki udające główną linię. Oczywiście powstaje problem co zrobić z linią z Mysłowic - zakończenie jej w Zawodziu jest mocno kontrowersyjne. Z drugim końcem, czyli Alfredem/Siemianowicami nie ma większego problemu, bo albo może tam pojechać 16 albo częściej jeździć 13.
Tylko po pierwsze tworzy się zbyt długą linie podatną na opóźnienia. Po drugie będzie chyba problem ze składami, bo zdaje się ze po Sosnowcu to one powietrze by woziły. Z drugiej strony w zasadzie cały ciąg dzisiejszej 20 i 15 ma być wyremontowany. Możnaby tam wrzucić nowe wagony wtedy. Aczkolwiek moim zdaniem najbardziej optymalny byłby dawny układ czyli 40 i 7 co 10 minut.memphis pisze:Np. po to, żeby zapewnić to nieszczęsne połączenie Szopienic z Załężem bez potrzeby generowania dodatkowych linii z którymi nie ma potem co zrobić albo dublują inne relacje (7, dawniej 37). Układ 7+15 uzupełniany przez np. 40 (w relacji dzisiejszej 20-tki) byłby stosunkowo optymalny.
Numer to jest dość drugorzędna sprawa, po tym jak najpierw było 40, potem 36, a potem 20 to już chyba nie stanowi to róźnicy wielkiej.Numer 20 widziałbym dla relacji Słoneczna-Szopienice, zamiast dzisiejszej 14-tki.
Tylko, że to wymagałoby rozwalenia takiej 14 czy 15 na pół.Uzasadnienie? Tam gdzie jeździ więcej pasażerów nie powinny się kulać solówki udające główną linię.
KZKGOP 1779
Piszesz tak jakby dzisiaj 15 była wzorem cnót w zakresie punktualności.adam86 pisze:Tylko po pierwsze tworzy się zbyt długą linie podatną na opóźnienia.
Dzisiaj też wożą, a w Katowicach się ludzie do solówki nie mieszczą.Po drugie będzie chyba problem ze składami, bo zdaje się ze po Sosnowcu to one powietrze by woziły.
Zakładając wyremontowanie trasy 15-tki między Zawodziem, a Sosnowcem to wraz z porządnym taborem i sensownym rozkładem może to być jakaś alternatywa dla pasażerów spoza centrum Katowic. Już kiedyś zresztą 15-tką biła rekordy frekwencji w takiej relacji - jak na Roździeńskiego były kilometrowe korki.Z drugiej strony w zasadzie cały ciąg dzisiejszej 20 i 15 ma być wyremontowany. Możnaby tam wrzucić nowe wagony wtedy.
Optymalny do czego? Bo chyba nie do koordynacji z czymkolwiek wtedy.Aczkolwiek moim zdaniem najbardziej optymalny byłby dawny układ czyli 40 i 7 co 10 minut.
Z 15-tką jest jakaś nadzieja związana z ewentualnym wydłużeniem w osiedle, 14 to już na zawsze pozostaje linią o znaczeniu lokalnym (Szopienice-Mysłowice), o ile w ogóle przeżyje najbliższe lata.Tylko, że to wymagałoby rozwalenia takiej 14 czy 15 na pół.
Nie o 15, a o 20 szło, która jako tako rozkładowo jeździ.memphis pisze: Piszesz tak jakby dzisiaj 15 była wzorem cnót w zakresie punktualności.
Teraz ma być jeszcze jakaś lepsza kolej, więc nie wiadomo jak to będzie.Zakładając wyremontowanie trasy 15-tki między Zawodziem, a Sosnowcem to wraz z porządnym taborem i sensownym rozkładem może to być jakaś alternatywa dla pasażerów spoza centrum Katowic. Już kiedyś zresztą 15-tką biła rekordy frekwencji w takiej relacji - jak na Roździeńskiego były kilometrowe korki.
Optymalny jeśli o Chorzów idzie. 2 linie co 15 minut do Chorzowa z Katowic są gorsze niż jedna co 10.
Optymalny do czego? Bo chyba nie do koordynacji z czymkolwiek wtedy.
KZKGOP 1779
No to skoro 20 jeździ rozkładowo to 15 na tej samej trasie też powinna jeździć planowo.adam86 pisze:Nie o 15, a o 20 szło, która jako tako rozkładowo jeździ.memphis pisze: Piszesz tak jakby dzisiaj 15 była wzorem cnót w zakresie punktualności.
Kolej ma i będzie mieć nadal kiepską dostępność, zarówno w Katowicach, jak i w szczególności w Sosnowcu.Teraz ma być jeszcze jakaś lepsza kolej, więc nie wiadomo jak to będzie.
7,5' jest gorsze niż 10'?Optymalny jeśli o Chorzów idzie. 2 linie co 15 minut do Chorzowa z Katowic są gorsze niż jedna co 10.
Jejciu, ale jak pojedzie spóxniona od Sosnowca, albo będzie jakiś burdel na jednotorach to chyba bedzie to oddziaływac dalej. Generalnie o wydłużaniu 15 można myśleć po realizacji programu.memphis pisze: No to skoro 20 jeździ rozkładowo to 15 na tej samej trasie też powinna jeździć planowo.
Przez najbliższe 2 lata to imho jednak w katowicach będzie z tym gorzej.Kolej ma i będzie mieć nadal kiepską dostępność, zarówno w Katowicach, jak i w szczególności w Sosnowcu.
Ale nie będzie żadnego 7,5. Bo jak będą 2 linie do ratusza, to będzie 10-5 w najlepszym przypadku. Jakby była 7 z 20 razem co 5 minut to by było najlepiej.7,5' jest gorsze niż 10'?
KZKGOP 1779
W zasadzie to po wywaleniu będzińskiej obsługi stamtąd, co własciwie wychodzi na to samoadam86 pisze: Generalnie o wydłużaniu 15 można myśleć po realizacji programu.
Może być 4-4-7 na wspólnym odcinku trzech linii, a wtedy do Ratusza byłoby 8-7. Albo może być 4-5-6, a do Ratusza 9-6 w ostateczności.Ale nie będzie żadnego 7,5. Bo jak będą 2 linie do ratusza, to będzie 10-5 w najlepszym przypadku. Jakby była 7 z 20 razem co 5 minut to by było najlepiej.
Tak czy inaczej na odcinku do Zawodzia, jako jednak dość kluczowym mogłoby być:
- 7, 15, 11 (przez Grundmanna) i 40 - co 15', czyli łącznie 3/4'
- a w tych 4-minutowych dziurach trzeba by wkleić jeszcze tę 20-tkę ze Słonecznej
Nie widać miejsca dla 14-tki (więc albo 14 albo 20).
Można się na Zawodziu przesiąść. T15 jedzie 3 minuty przed T20.memphis pisze:Np. po to, żeby zapewnić to nieszczęsne połączenie Szopienic z Załężem bez potrzeby generowania dodatkowych linii z którymi nie ma potem co zrobić albo dublują inne relacje (7, dawniej 37). Układ 7+15 uzupełniany przez np. 40 (w relacji dzisiejszej 20-tki) byłby stosunkowo optymalny.
No właśnie. Zazwyczaj jak 15-stka przyjeżdża na Zawodzie, to 20-stka już czeka na przystanku, więc wystarczy zrobić dosłownie parę kroków i już się jest w 20-stce.Boguś pisze:Można się na Zawodziu przesiąść. T15 jedzie 3 minuty przed T20.memphis pisze:Np. po to, żeby zapewnić to nieszczęsne połączenie Szopienic z Załężem bez potrzeby generowania dodatkowych linii z którymi nie ma potem co zrobić albo dublują inne relacje (7, dawniej 37). Układ 7+15 uzupełniany przez np. 40 (w relacji dzisiejszej 20-tki) byłby stosunkowo optymalny.
A tak w ogóle to rzeczywiście sporo osób jeździ pomiędzy Szopienicami i Załężem?
No właśnie. Wystarczy jakaś chwilowa awaria w Sosnowcu, czy Szopienicach i już nie będzie czym dojechać do Rynku w Chorzowie. Podobna sytuacja była przecież niedawno z 9-tka, która niby jeździła na Stroszek, ale rzadko wg planu.adam86 pisze:Jejciu, ale jak pojedzie spóxniona od Sosnowca, albo będzie jakiś burdel na jednotorach to chyba bedzie to oddziaływac dalej. Generalnie o wydłużaniu 15 można myśleć po realizacji programu.memphis pisze:No to skoro 20 jeździ rozkładowo to 15 na tej samej trasie też powinna jeździć planowo.
Tylko po co zaś ludziom mieszać i kolejny raz zmieniać numer linii tej relacji? Skoro już od ładnych paru lat kursuje tak 20-stka, to niech już tak zostanie, bo wszyscy się do tego przyzwyczaili.memphis pisze: 40 (w relacji dzisiejszej 20-tki)
Trzeba przyznać, że odcinek do Zawodzia rzeczywiście jest jednym z najbardziej obleganych, a kursują tam głównie solówki. Najwięcej osób jeździ do/z Rynku, stąd najgorzej jest na odcinku Rynek<>Damrota. Najgorzej jest w szczycie, ale również poza szczytem nierzadko zdarza się, że wagony jeżdżą pełne.memphis pisze:Tak czy inaczej na odcinku do Zawodzia, jako jednak dość kluczowym mogłoby być:
- 7, 15, 11 (przez Grundmanna) i 40 - co 15', czyli łącznie 3/4'
- a w tych 4-minutowych dziurach trzeba by wkleić jeszcze tę 20-tkę ze Słonecznej
Nie widać miejsca dla 14-tki (więc albo 14 albo 20).
Taki odcinek powinien być obsługiwany głównie przez składy, wtedy częstotliwość co 3/4' powinna być wystarczająca.
Zakładając, że na Grundmanna pojawiłyby się tramwaje, to poprowadzenie tamtędy 11-stki rzeczywiście wydaje się być ciekawe. Szybciej można by się dostać na Dworzec, na Zawodzie śmigałyby składy, a sama 11-stka miałaby postoje na obu końcach.
Co do tej przykładowej 20-stki, to co ile ona by miała wg Ciebie jeździć? Normalnie co 15 min., czy częściej? No i co z 7-mką? Na solówkach?
Ogólnie proponowane rozwiązanie całkiem ciekawe Tylko na razie chyba nie ma co o nim marzyć
Z tego co obserwuje przez ostatnie miesiące, to mimo jednotorów i braku postoju na przystanku końcowym w Katowicach 15-stki jeżdżą zazwyczaj planowo. Swoje robi tutaj skrócenie czasów postojów na światłach w K-cach, ale na pozostałych odcinkach również jedzie się w miarę planowo.memphis pisze:Piszesz tak jakby dzisiaj 15 była wzorem cnót w zakresie punktualności.
Na odcinku Centrum <> Zagórze w wozie jest zazwyczaj kilkanaście osób, Centrum <> Zawodzie ok. 40-50 (w szczycie), ok. 20-30 (poza szczytem), a na Zawodzie <> Rynek, ok. 50-100, zależnie od tego czy akurat na pętli wysypią się tłumy z autobusu i kiedy jechał poprzedni tramwaj (już na Zawodziu część sprytniejszych woli zaczekać na 20-stkę, która przynajmniej startuje w miarę pusta, ale później szybko się zapełnia).memphis pisze:Dzisiaj też wożą, a w Katowicach się ludzie do solówki nie mieszczą.Po drugie będzie chyba problem ze składami, bo zdaje się ze po Sosnowcu to one powietrze by woziły.
Najlepiej jakby na Zawodziu dopinali doczepkę i odpinali w drodze powrotnej
Właśnie obawiam się, że to planowane wydłużenie 15-stki w głąb Zagórza może nie wiele dać. Nowy odcinek ma jakby obiegać część osiedla zamiast biec do pętli docelowej najkrótszą drogą. Niewątpliwie jest to dobre rozwiązanie, bo zyska więcej mieszkańców, ale przez to korzystanie z tramwaju w celu jazdy więcej niż parę przystanków będzie o wiele mniej opłacalne. Odcinek od planowanej nowej pętli do obecnej można pokonać autobusem w 3-4 minuty, a tramwajem byłoby to co najmniej 2x dłużej. Natomiast do Centrum (z okolicy planowanej pętli) niewątpliwie szybciej będzie się można dostać autobusem (11-14 min.) zamiast ok. 20.memphis pisze:Z 15-tką jest jakaś nadzieja związana z ewentualnym wydłużeniem w osiedle, 14 to już na zawsze pozostaje linią o znaczeniu lokalnym (Szopienice-Mysłowice), o ile w ogóle przeżyje najbliższe lata.
Ponadto przez większą część trasy planowanej nowej 15-stki przebiega już dość sporo linii autobusowych, które są podstawą dla mieszkańców Zagórza.
Powyższą inwestycję najlepiej byłoby odłożyć na co najmniej parę lat i zająć się najpierw remontem istniejących już torowisk, bo inaczej mogłoby dojść do tego, że po Sosnowcu jeździłaby tylko i wyłącznie 15-stka
Co do obecnej trasy 15-stki to, jak dla mnie, jest ona wyizolowana od osiedli. Może takie wrażenie robi to, że biegnie pośrodku szerokiej drogi, a pod koniec w tunelu, ale z tego co widać po napełnieniach większości osób również jest ona "nie po drodze”...
Obecnie w szczycie porannym, gdy jedzie się z Centrum Sosnowca do miejsca Centrum Katowic położonego w pobliżu linii tramwajowej, to bardziej opłaca się jechać tramwajem.memphis pisze:Zakładając wyremontowanie trasy 15-tki między Zawodziem, a Sosnowcem to wraz z porządnym taborem i sensownym rozkładem może to być jakaś alternatywa dla pasażerów spoza centrum Katowic. Już kiedyś zresztą 15-tką biła rekordy frekwencji w takiej relacji - jak na Roździeńskiego były kilometrowe korki.
Przykładowo z Dworca PKP w S-cu na Graniczną tramwajem jedzie się 31 min. (i zazwyczaj bez żadnych opóźnień), a autobusem – planowo 15 min. do Hotelu Novotel, lecz rano na S86 zawsze są korki, więc podróż wydłuża się do 20-25 min. Do tego dojście na Graniczną ok. 7 min. Czasowo jest porównywalnie. Tłok w pojeździe - nieco mniejszy w tramwaju (do Zawodzia). Przy ekstremalnych warunkach pogodowych (mróz, opady śniegu, deszczu, mgła) również tramwaje radzą sobie lepiej, gdyż jeżdżą tylko z minimalnymi opóźnieniami (za wyjątkiem awarii wozu, trakcji, czy jesienią szyny pokrytej liśćmi).
Po modernizacji trasy 15-stki niewątpliwie będzie ona szybsza i jeszcze pewniejsza od autobusów.
Pewnie nie jest są to dzikie tłumy, ale jak widać jest to ważne połączenie choćby politycznie i co rusz znika, a potem znów się pojawia.DW pisze:A tak w ogóle to rzeczywiście sporo osób jeździ pomiędzy Szopienicami i Załężem?
Ech, no takim tokiem rozumowania to należy robić linie tramwajowe wahadłowe na każdy jeden przystanek. Przecież jak w Katowicach jest burdel to w Bytomiu 6 czy 19 też nie jedzie. Co więcej, jak na Brynowie jest burdel to na Koszutce 16-tka nie jedzie. Po prostu trzeba sensownie regulować ruch, a nie zmieniać relacji linii tylko dlatego, że ktoś sobie z tym nie potrafi poradzić.No właśnie. Wystarczy jakaś chwilowa awaria w Sosnowcu, czy Szopienicach i już nie będzie czym dojechać do Rynku w Chorzowie. Podobna sytuacja była przecież niedawno z 9-tka, która niby jeździła na Stroszek, ale rzadko wg planu.
Bo mi numer 20 pasuje do innej relacji, której pomysł był wcześniejszy niż idiotyczny numer dla relacji która powinna być oznaczona jako 40Tylko po co zaś ludziom mieszać i kolejny raz zmieniać numer linii tej relacji? Skoro już od ładnych paru lat kursuje tak 20-stka, to niech już tak zostanie, bo wszyscy się do tego przyzwyczaili.
Do Zawodzia. Co do taboru to oczywiście powinny być składy, skoro i tak sobie folgujemy w marzeniachNo i co z 7-mką? Na solówkach?
Podobno jednak są jakieś próby przeprojektowania tego, więc może jednak tramwaj zostanie zaplanowany przez środek osiedla, a nie po jego obrzeżu. A nawet jeśli to wydłużenie choćby o 1-2 przystanki od dzisiejszej pętli już powinno spowodować spory napływ pasażerów.Właśnie obawiam się, że to planowane wydłużenie 15-stki w głąb Zagórza może nie wiele dać. Nowy odcinek ma jakby obiegać część osiedla zamiast biec do pętli docelowej najkrótszą drogą.
Jeśli chodzi o okolice przystanku Środula Osiedle to autobusy mają tam identyczną (fatalną) dostępność, ale jednak więcej ludzi z nich korzysta.Co do obecnej trasy 15-stki to, jak dla mnie, jest ona wyizolowana od osiedli. Może takie wrażenie robi to, że biegnie pośrodku szerokiej drogi, a pod koniec w tunelu, ale z tego co widać po napełnieniach większości osób również jest ona "nie po drodze”...
-
- Posty: 6216
- Rejestracja: 09 paź 2007, 13:56
- Lokalizacja: Zabrze
Już od samego istnienia tej nowej linii tramwajowej trzeba byłoby pokazać pasażerom, że warto jeździć tramwajem. Jakby puściłoby się tam stare stopiątki, to ludzie przejechaliby się kilka razy ale wróciliby do autobusów. Jeśli chodzi o Zagórze to wg mnie powinno tam powstać jakieś centrum przesiadkowe, gdzie kończyłyby np. autobusy linii 34, 220, 221, 622. Tam gdzie pojedzie tramwaj należałoby ograniczyć ofertę pozostałych linii autobusowych żeby tramwaj stał się podstawowym środkiem komunikacji. Jeśli chodzi o ul. 3 Maja to wystarczyłoby zostawić tam tylko część z linii obecnie tamtędy jeżdżących. Resztę można skrócić o odcinek Zagórze - centrum lub puścić innymi ulicami. Nie przebywam jednak w Sosnowcu tak często by dokładnie powiedzieć, jak mają one jeździć. Pozostaje jeszcze problem busiarstwa, które w Sosnowcu się mocno rozwinęło.DW pisze:Właśnie obawiam się, że to planowane wydłużenie 15-stki w głąb Zagórza może nie wiele dać. Nowy odcinek ma jakby obiegać część osiedla zamiast biec do pętli docelowej najkrótszą drogą. Niewątpliwie jest to dobre rozwiązanie, bo zyska więcej mieszkańców, ale przez to korzystanie z tramwaju w celu jazdy więcej niż parę przystanków będzie o wiele mniej opłacalne. Odcinek od planowanej nowej pętli do obecnej można pokonać autobusem w 3-4 minuty, a tramwajem byłoby to co najmniej 2x dłużej. Natomiast do Centrum (z okolicy planowanej pętli) niewątpliwie szybciej będzie się można dostać autobusem (11-14 min.) zamiast ok. 20.
Ponadto przez większą część trasy planowanej nowej 15-stki przebiega już dość sporo linii autobusowych, które są podstawą dla mieszkańców Zagórza.
Niewątpliwe kłopotem jest to, że linia tramwajowa przebiega pośrodku szerokiej drogi (podobnie zresztą jak w innych miejscach Zagłębia) i dojście tam przez kładkę/przejście podziemne jest dłuższe niż do przystanku autobusowego, ale można byłoby przecież w niektórych miejscach zrobić przejścia dla pieszych na jezdni - ruch na niektórych ulicach nie jest tak duży, aby zmniejszyłoby to bezpieczeństwo pieszych.
Aby taka linia tramwajowa była atrakcyjna oczywiście musi jeździć często,więc częstotliwość 15-minutowa może nie wystarczyć. Wszystko zależałoby jednak od cięć w komunikacji autobusowej, ale wg mnie jest co wycinać.
Do autobusu (przynajmniej w jednym kierunku jazdy) też trzeba chodzić przez kładkęrafalurbino18 pisze:Niewątpliwe kłopotem jest to, że linia tramwajowa przebiega pośrodku szerokiej drogi (podobnie zresztą jak w innych miejscach Zagłębia) i dojście tam przez kładkę/przejście podziemne jest dłuższe niż do przystanku autobusowego,
To jest racja, z tym, że wymagałoby sygnalizacji świetlnej niestety.ale można byłoby przecież w niektórych miejscach zrobić przejścia dla pieszych na jezdni - ruch na niektórych ulicach nie jest tak duży, aby zmniejszyłoby to bezpieczeństwo pieszych.
Na takie osiedle jak Zagórze to tramwaj powinien co najmniej co 5 minut w szczycie śmigać. I nie być solówką.Aby taka linia tramwajowa była atrakcyjna oczywiście musi jeździć często,więc częstotliwość 15-minutowa może nie wystarczyć.
-
- Posty: 6216
- Rejestracja: 09 paź 2007, 13:56
- Lokalizacja: Zabrze
Ale tu nie chodzi tylko o te stopiątki. Nie sądzę, że będzie im bardziej czasowo pasował tramwaj jeśli dalej kursować tam będą bezpośrednio autobusy z centrum Sosnowca. A korków jakiś gigantycznych nie ma, więc tramwaj dojedzie tam wolniej. Pozostają jeszcze starsze osoby, które niestety na pewno nie wybiorą starej stopiątki, tylko niskopodłogowy autobus.butthead pisze:Tak, przejechaliby się "kilka razy" jak na karuzeli, po czym przestali korzystać nawet jakby im czasowo pasowało, bo te "stare stopiątki"... Ehhh.
Akurat myślałem o przystanku Środula Osiedle, gdzie od bloków najbliżej jest do przystanku autobusowego bez konieczności przejścia kładką. Gdyby była możliwość szybszego przejścia między przystankiem autobusowym, a tramwajowym to ludzie wybraliby podróż tym, co przyjechałoby szybciej. Gdy nie ma takiej możliwości idą tam gdzie najbliżej, bo zresztą tam najczęściej coś podjeżdża (zaś tramwaj "tylko" co 15min). Przy powrotach do domu pasażerowie którzy wsiadają np. przy dworcu PKP też częściej wybiorą autobus, bo jest częściej (i nie trzeba przechodzić przejściem podziemnym, jeśli idzie się od strony ul. Warszawskiej).memphis pisze:Do autobusu (przynajmniej w jednym kierunku jazdy) też trzeba chodzić przez kładkę
No tak - dodatkowe koszty, więc za bardzo nie można sobie na to pozwolić. Ale wtedy przejazd autobusem by się wydłużał na korzyść tramwaju do którego szybsze byłoby dojście. Coś za cośmemphis pisze:To jest racja, z tym, że wymagałoby sygnalizacji świetlnej niestety.
Przyznaje, że trochę niefortunnie napisałem, że "co 15min może nie wystarczyć". Jeśli tramwaj jechałby przez środek osiedla i dojście do przystanków tramwajowych byłoby szybsze lub podobne niż do autobusowych to sądzę, że taka wysoka częstotliwość spowodowałaby szybki napływ pasażerów i co za tym idzie tramwaje nie jeździłyby wtedy puste.memphis pisze:Na takie osiedle jak Zagórze to tramwaj powinien co najmniej co 5 minut w szczycie śmigać. I nie być solówką.
Ostatnio zmieniony 29 sty 2011, 20:01 przez rafalurbino18, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości