Żelazka wpisane w rozkłady jazdy

[memphis]

Choć już od ponad roku w umowie TŚ z KZK GOP zapisane jest, że za tabor zmodernizowany płaci się 110% stawki podstawowej to dopiero od 14 czerwca 2010 r. ten tabor zostanie wpisany w rozkład jazdy.

Wagonami zmodernizowanymi obsługiwane mają być pociągi:
- 12, 14 i 16 (codziennie)
- 705 i 706 (codziennie)
- 103 (codziennie)
- 211 (codziennie)
- 2601 (codziennie)
- 162 (w dni robocze)
- 115 (w dni wolne)

Jako tabor zmodernizowany kwalifikowane są wyłącznie wagony po remoncie w 2009 roku (lub później).

KZK GOP, pewne ze swojej wrodzonej niekompetencji i nieznajomości tematu, oznaczył ten tabor zmodernizowany jako "105NK".

EDIT 14.06

Do listy dopisany został jeszcze poc. 103, który jest brakującym dziesiątym przypisanym żelazkiem.

[mark40]

Jako tabor zmodernizowany kwalifikowane są wyłącznie wagony po remoncie w 2009 roku (lub później).

Tylko 9 wagonów sie kwalifikuje?

[memphis]

Jako tabor zmodernizowany kwalifikowane są wyłącznie wagony po remoncie w 2009 roku (lub później).

Tylko 9 wagonów sie kwalifikuje?

10 jest po remoncie zakończonym w 2009 roku, z tego jak widać wpisano tylko 9 (brakuje jednego pociągu na Stroszku).

[mark40]

Rozumiem, że Zurków nie traktuje się jako zmodernizowane... Dziwne

[memphis]

Rozumiem, że Zurków nie traktuje się jako zmodernizowane... Dziwne

A co w nich jest zmodernizowanego?

[KZKGaPowicz]

A co w nich jest zmodernizowanego?

Chociażby wygląd zewnętrzny i wewnętrzny.
Co do wpisywania "żelazek" do rozkładów jazdy, to i tak zapewne wszystkie gliwickie bedą kursować najczęściej na "1", "4" i "5".

[rafalurbino18]

A co w nich jest zmodernizowanego?

Chociażby wygląd zewnętrzny i wewnętrzny.

Ale przecież za wygląd KZK nie będzie płacił więcej... Modernizacje łódzkie są bardziej zaawansowane niż te wykonane własnymi siłami przez ZUR.

Co do wpisywania "żelazek" do rozkładów jazdy, to i tak zapewne wszystkie gliwickie bedą kursować najczęściej na "1", "4" i "5".

Właśnie nie wszystkie. Te z 2009 roku, czyli #742 (jak wróci po remoncie), #765 i #786 mają mieć przydział na wypisanych przez memphisa pociągach. Zaś wagony #732 i #733 mogą jeździć gdzie indziej, ale pewnie najczęściej i tak będą na jedynce.

[memphis]

A co w nich jest zmodernizowanego?

Chociażby wygląd zewnętrzny i wewnętrzny.

Przyklejenie kawałka plastiku to jeszcze nie jest modernizacja.

Swoją drogą niezły paradoks, że za wagony które teoretycznie są bardziej energooszczędne i tańsze w eksploatacji płaci się więcej niż za starą stopiątkę

[luki]

Przyklejenie kawałka plastiku to jeszcze nie jest modernizacja.

Tak ogólnie powinna się liczyć wygoda dla pasażera a nie wygląd, ale jakby zaś tak patrzeć, to wszystkie stopiątki z tapicerką powinni liczyć 110%

Jako tabor zmodernizowany kwalifikowane są wyłącznie wagony po remoncie w 2009 roku (lub później).

A wiadomo chociaż dlaczego tak a nie inaczej. Nie rozumiem dlaczego nie wlicza się w to żelazek pierwszej serii i tych zrobionych w 2008 roku oraz moderusów.

woją drogą niezły paradoks, że za wagony które teoretycznie są bardziej energooszczędne i tańsze w eksploatacji płaci się więcej niż za starą stopiątkę

No ale dochodzi też to, że jednak trzeba było na te wozy kasy trochu wydać, więc niechaj się to jakoś w niewielkim stopniu chociaż opłaci

[memphis]

A wiadomo chociaż dlaczego tak a nie inaczej. Nie rozumiem dlaczego nie wlicza się w to żelazek pierwszej serii i tych zrobionych w 2008 roku oraz moderusów.

Nie wiem, może dlatego, że umowa obowiązuje od 1.01.2009, więc wcześniejsze remonty się nie liczą.

No ale dochodzi też to, że jednak trzeba było na te wozy kasy trochu wydać, więc niechaj się to jakoś w niewielkim stopniu chociaż opłaci

Należy pamiętać, że wyższe stawki oznaczają więcej dopłat z gmin, co skutkuje ich coraz bardziej negatywnym stosunkiem do coraz droższych tramwajów.

[mark40]

A co w nich jest zmodernizowanego?

Parę rzeczy jest. Modernizacja czy remont, zależy co pod co się przez co rozumie. Zresztą taki ZURek od żelazka wewnątrz niczym się nie różni, przynajmniej dla zwykłego pasażera.

Swoją drogą niezły paradoks, że za wagony które teoretycznie są bardziej energooszczędne i tańsze w eksploatacji płaci się więcej niż za starą stopiątkę

pradoksem będzie tez to, ze za powiedzmy 3 lata, za żelazka mające po 5 lat (czyli juz nie pierwszej świeżości) płacić się będzie więcej od świeżo wyremontowanej stopiątki w Chorzowie. A chyba więcej wagonów zmodernizowanych mieć nie będziemy.

Należy pamiętać, że wyższe stawki oznaczają więcej dopłat z gmin, co skutkuje ich coraz bardziej negatywnym stosunkiem do coraz droższych tramwajów.

Czyli dobrze, ze wpisanych wagonów jest tylko 9.

[memphis]

Parę rzeczy jest. Modernizacja czy remont, zależy co pod co się przez co rozumie. Zresztą taki ZURek od żelazka wewnątrz niczym się nie różni, przynajmniej dla zwykłego pasażera.

Wydaje mi się, że przede wszystkim rozruch jest tu wyznacznikiem modernizacji.

paradoksem będzie tez to, ze za powiedzmy 3 lata, za żelazka mające po 5 lat (czyli juz nie pierwszej świeżości) płacić się będzie więcej od świeżo wyremontowanej stopiątki w Chorzowie. A chyba więcej wagonów zmodernizowanych mieć nie będziemy.

Jak przypadkiem projekt unijny będzie jednak realizowany to będziemy mieć 85 nowych żelazek, ewentualnie innych podobnych wynalazków.

A robienie remontów taboru jest obowiązkiem tramwajarzy, trudno żeby im za to dodatkowo płacić skoro i tak mamy najwyższe stawki w Polsce i najmniej remontów.

[KZKGaPowicz]

Znając KZK GOP i jego charakter egzekwowania kar, to raczej będą się pojawiać "żelazka" z różnych roczników modernizacji.

[mark40]

Jak przypadkiem projekt unijny będzie jednak realizowany to będziemy mieć 85 nowych żelazek, ewentualnie innych podobnych wynalazków.

Wiem, że źródła do tej pory informowały różnie. Jedne z nich mówiły, że na remont stopiątek przeznaczonych ma zostać ~62 mln. To mało na modernizacje 85 wagonów.

[adam86]

Jak przypadkiem projekt unijny będzie jednak realizowany to będziemy mieć 85 nowych żelazek, ewentualnie innych podobnych wynalazków.

Wiem, że źródła do tej pory informowały różnie. Jedne z nich mówiły, że na remont stopiątek przeznaczonych ma zostać ~62 mln. To mało na modernizacje 85 wagonów.

Na samo RK starczy.

[KZKGaPowicz]

Jest tak jak wcześniej podejrzewałem; na poc. 16 kursuje "żelazko" #733 (prawdopodobnie zastępuje #742), którego rocznik nie spełnia wymogów umowy, ale być może poc. 14 i 16 są obsadzone wagonami #765 i #786. Za to na linii nr 7 kursuje dziś 5 "żelazek", w tym 3 zgodne z umową: #722, #774 i #778, ale za to na poc. 103 będzie wagon, który nie spełnia jej kryteriów.

[rafalurbino18]

Jest tak jak wcześniej podejrzewałem; na poc. 16 kursuje "żelazko" #733 (prawdopodobnie zastępuje #742), którego rocznik nie spełnia wymogów umowy, ale być może poc. 14 i 16 są obsadzone wagonami #765 i #786. Za to na linii nr 7 kursuje dziś 5 "żelazek", w tym 3 zgodne z umową: #722, #774 i #778, ale za to na poc. 103 będzie wagon, który nie spełnia jej kryteriów.

Zapewne będzie tak codziennie, bo przecież jeździ tabor zmodernizowany, ale kogo to obchodzi czy z 2008 czy z 2009roku. Tej całej dopłaty powinno w ogóle nie być, bo równie dobrze można byłoby płacić 90% za stary, niezmodernizowany tabor, którego w TŚ jest dość sporo

[KZKGaPowicz]

Według "tymczasowego" rozkładu jazdy nie będą kursować "żelazka" na linii nr 1.

[memphis]

Według "tymczasowego" rozkładu jazdy nie będą kursować "żelazka" na linii nr 1.

Kursować pewnie będą, nawet poc. 15 w ostatnim kursie z Gliwic ma być podmieniony na żelazko (po czym zjedzie na Stroszek, podobnie jak pozostałe dwie 1-tki oraz 17 i 18). Tylko nie wiadomo dlaczego KZK ich nie zaznaczył w rozkładzie wariantowym.

[DW]

(...)Tylko nie wiadomo dlaczego KZK ich nie zaznaczył w rozkładzie wariantowym.

Pewnie aby zaoszczędzić

Właśnie, mam jeszcze jedno pytanie - jaki wpływ ma brak odpowiedniego żelazka na pociągu, na którym powinno być? Czy po prostu KZK płaci normalną stawkę jak za zwykły wagon, czy może nalicza jakąś karę?
Bo zajezdnie jakoś zbytnio się nie starają o to, aby zawsze na tych pociągach były odpowiednie wozy.

[memphis]

Właśnie, mam jeszcze jedno pytanie - jaki wpływ ma brak odpowiedniego żelazka na pociągu, na którym powinno być? Czy po prostu KZK płaci normalną stawkę jak za zwykły wagon, czy może nalicza jakąś karę?
Bo zajezdnie jakoś zbytnio się nie starają o to, aby zawsze na tych pociągach były odpowiednie wozy.

Pewnie wpływu nie ma żadnego - wykazuje się zmianę taboru, a płacone jest wg wykonania przecież. Zamiana żelazka na stopiątkę nie wpływa na pojemność, więc nie ma za to żadnej innej sankcji.

[KZKGaPowicz]

Wróciły stare rozkłady jazdy, a na linii nr 9 (poc. 901) jest przypisane "żelazko", chociaż i tak brakuje czterech (zgodnie z umową) na linii nr 7.

[R_G]

Trochę czasu minęło i na torach pojawiły się wiedeńczyki.
Według informacji przygotowanych przez memphisa zamieszczonych na forum WPK: http://forum.wpk.katowice.pl/viewtopic.php?f=39&t=2822
Za E1 płaci się tyle co za 105N. Czy są jakieś dopłaty tak jak w przypadku żelazek?
Czy równie dobrze bez żadnej straty można zamiast E1 wysyłać 105N?