FTŚ - Forum o Tramwajach Śląskich

Motorniczy, wożący w środę rano pasażerów w Częstochowie, miał w wydychanym powietrzu prawie 3 promile alkoholu.

Mężczyznę zatrzymała częstochowska policja - poinformowała jej rzeczniczka nadkomisarz Joanna Lazar.

Po godzinie 6.00 rano anonimowa pasażerka powiadomiła dyspozytora Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Częstochowie, że tramwaj prowadzi pijany motorniczy.
Poinformowani przez dyspozytora policjanci ,zastali 41- letniego motorniczego na końcowym przystanku trasy. Badanie alkotestem dało wynik blisko 3 promili. Znaleźli też przy nim do połowy opróżnioną, butelkę alkoholu o pojemności 250 ml.

Jak ustalono, mężczyzna rozpoczął pracę o godzinie 5.00, do czasu zatrzymania zdążył zrobić kilka kursów. Obecnie przebywa w policyjnej izbie zatrzymań.

41-latek odpowie na pewno za jazdę w stanie nietrzeźwym, jego działanie może też zostać zakwalifikowane jako narażenie na niebezpieczeństwo życia i zdrowia pasażerów tramwaju.

Źródło informacji: INTERIA.PL/PAP

No to przynajmniej ma po robocie.

W ciągu godziny to chyba się tak nie załatwił, musiał pic wcześniej. Dziwne że nikt tego, na zajezdni nie zauważył. Głupota ludzka nie zna granic.

hanys76 pisze:Znaleźli też przy nim do połowy opróżnioną, butelkę alkoholu o pojemności 250 ml.

To chyba nie jest karalne.
Za komuny gdy otwierali sklepy monopolowe o godz. 13. to motorowi zatrzymywli się przy jednym z nich [1] chyba zajmując sobie miejsce w kolejce, która miała kilka metrów długości.

observator pisze:

hanys76 pisze:Znaleźli też przy nim do połowy opróżnioną, butelkę alkoholu o pojemności 250 ml.

To chyba nie jest karalne.

No na pewno karalne to nie jest, jednak może posłużyć jako dowód w sprawie