Tak, ale 5 akurat wydaje mi się nieszczególnym pomysłem dla wykorzystania tam taboru jakim jest Beta, zwłaszcza w obecnej sytuacji rozkładowej. Prędzej widziałbym dla nich miejsce np. na 1.andrzejh69 pisze:Cieszy że na 7 będą Bety, choć moim zdaniem powinny one trafić w ogóle do zakładu w Gliwicach i obsługiwać linię 5. A na 7-ce winny być Karliki w połowie zdjęte z linii 20 (zn co drugi skład na 20 to Karlik). Takim sposobem zarówno i Zabrze i Bytom miało by więcej niskopodłogowych kursów mimo że bety stacjonowały by w Gliwicach, a w ciągu komunikacyjnym Zawodzie- Batory ilość niskopodłogowców została by taka sama jak obecnie. Katowice mają już tak dużo w porównaniu do innych miast kursów niskopodłogowych, że fundowanie im kolejnych uważam za niesprawiedliwe.
Ciekawe jak rozwiążą sprawę z 7ką, bo najfajniej byłoby zapewnić tam przynajmniej połowę obsady niskopodłogowej.[/quote]Gdyby miały trafić do Gliwic, to widziałbym je na linii 3 - sześć wagonów, można by obsadzić nimi całą linię (5 pociągów + 1 w rezerwie), bez rozmieniania się na jeden niskopodłogowy pociąg na godzinę - ale w Gliwicach te wagony się nie pojawią, ponadto torowisko na odcinku Makoszowy - Plac Teatralny będzie w bardzo dobrym stanie, bo praktycznie na całej długości będzie wymienione, gorzej dalej w kierunku Mikulczyc, gdzie by miały się na czym zmęczyć, bo torowisko jest jakie jest..
Ale też wiem, że są linie, które bardziej potrzebują tych wagonów i na nie zasługują, na przykład T7 - ale jeśli miałyby jeździć w połowie, a drugie pół to byłyby solówki, to średnio.. (podobnie jak na T4, gdzie normalnie dwa pociągi to wysoko pojemnościowe Karliki, a dwa to zwykłe solówki - gdyby solówki wymienić na E1, nie byłoby jeszcze tak źle, choć w sumie przy takiej częstotliwości, z jaką jeździ T1/T4 Karlik często jedzie pustawy..
Posty napisane do 11.09.2015 przeniesiono z tematu "Linia 7 i jej duże napełnienia". /DW