Strona 1 z 1
Centrum przesiadkowe na Zawodziu
: 15 gru 2009, 19:03
autor: Peter
Dyskusja na ten temat przewija się w różnych wątkach forum, jednak nie zebrane to zostało w jednym temacie a sprawa toczy się już dość długo
Póki co to mamy jakąś taką namiastkę w postaci właściwie klepiska i normalnych przystanków oraz praktycznie brak skoordynowania rozkładów autobusów i tramwajów. Może się to jednak kiedyś zmieni. Moim zdaniem potrzeba również do tego nowego taboru tramwajowego
Ostatnio coraz więcej jednak słychać o budowie podobnego centrum. Przed świętami ma nawet być wybrany projektant tego obiektu. Materiał filmowy
Link
: 14 sty 2010, 22:41
autor: observator
Z projektu budżetu miasta Katowice na rok 2010 wynika że na Centrum Przesiadkowe w tym roku pójdzie pół miliona zł. Czyli wystarczy na odśnieżanie okolic pętli o ile zima nie będzie zbyt długa
O kosztach modernizacji infrastruktury tramwajowej i innych inwestycjach w styczniowym wydaniu "Nasze Katowice" do pobrania
stąd. Skoro nakłady niezbędne z budżetu miasta do zakończenia inwestycji po 2009 r. wynoszą 10 milionów PLN to w tym tempie CP zostanie ukończone za 20 lat.
Czyli w 2030 roku będziemy mieli dwa ważne wydarzenia: otwarcie stałej bazy na Księżycu i otwarcie CP na Zawodziu - z okazji którego KMKM zorganizuje przejazd ostatnim zabytkowym karlikiem
: 14 sty 2010, 23:15
autor: memphis
Te 500 tys. to jest pewnie na wykonanie dokumentacji projektowej, a konkretne roboty (i odpowiednie środki) mogą być w 2011.
: 20 kwie 2010, 20:36
autor: Boguś
Dzisiaj na pętli Zawodzie, geodeci robili jakieś pomiary.
: 10 sie 2010, 14:35
autor: Penny
Temat wrócił na tapetę:
Dziennik Zachodni, 2010-08-10 pisze:Katowickie centra przesiadek, czyli parkuj, gdzie popadnie
(...) W Katowicach centra przesiadkowe park and ride są tylko... w wyobraźni urzędników. Marzą im się przy pętlach tramwajowych w Zawodziu, Brynowie i Koszutce oraz na wysokości CH Auchan w Załężu. Realne, bo już projektowane, jest tylko centrum przesiadkowe w Zawodziu. W katowickim magistracie zakładają, że będzie gotowe w 2011 r.
Tymczasem już za kilkanaście dni w Katowicach kierowców czeka komunikacyjny koszmar - przebudowa dworca PKP, a wraz z nią zmiany w organizacji ruchu. Co polecają władze miasta ok. 60 tys. kierowców, którzy codziennie wjeżdżają do centrum Katowic? Omijać centrum. Dojeżdżać tramwajami, a samochody zostawić w Zawodziu i Brynowie. Tyle, że w obu miejscach nie ma gdzie zaparkować auta. Z pętli tramwajowej w Zawodziu codziennie korzystają tysiące pasażerów, a jest jedna wiata przystankowa, wąski chodnik i żadnej ławki.
- Czeka się w upale albo w deszczu i w śniegu nawet po kilkadziesiąt minut - ocenia Bartek Kazibucki z Sosnowca.
W Brynowie podobnie - jest jednak wiata przystankowa i żadnej pewności, że tramwaj dojedzie, bo na trasie do Brynowa tory tramwajowe regularnie są blokowane przez auta.
Dlaczego w Warszawie się da, a w Katowicach nie? - Centra są przygotowywane nie dla przebudowy dworca, a dla nowej organizacji ruchu w Katowicach - tłumaczy Bogusław Lowak z katowickiego UM. Dlaczego nie wybudowano
ich wcześniej? - Co by to dało? Taki węzeł ma sens, jeżeli jest szybkie połączenie tramwajowe, takie będzie gotowe na razie na trasie do Zawodzia - dodaje.
Brak centrów nijak nie pasuje do koncepcji Katowic prezydenta Piotra Uszoka, który wymarzył sobie centrum stolicy aglomeracji bez samochodów.
A system PnR się sprawdza. To sposób na odkorkowanie centrów miast. Kierowca zostawia auto na parkingu i na "bilecie parkingowym" jedzie tramwajem, metrem albo autobusem. - Mamy na parkingach obłożenie prawie w stu procentach. Na siedmiu jest ok. 2,6 tys. miejsc - mówi Igor Krajnow, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.
(...)
Kierowców przekona wygoda
Z dr. Grzegorzem Karoniem z Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej rozmawia Michał Wroński
Jakie warunki muszą zostać spełnione, aby kierowca zostawił samochód na przedmieściach i dalej jechał tramwajem?
Musi się poprawić jakość transportu publicznego. Chodzi o lepszy tabor i o lepszą organizację przewozów. Komunikacja publiczna musi być punktualna albo częściej kursować. Pasażerowie nie są skłonni czekać na przewóz dłużej niż 20 minut i chcą bezpośredniego połączenia.
Bez tego nie ma szans na przekonanie kierowców do systemu park n ride?
Kierowcy są niechętni przesiadaniu się do transportu publicznego. Z naszych badań wynika, iż prawie połowa pod żadnym pozorem nie chce takiej przesiadki. Nie zrażają ich nawet korki. Potrzeba więc spektakularnej zmiany w transporcie publicznym, by te osoby zmieniły swe zdanie.
: 10 sie 2010, 22:38
autor: 102n@
Temat jak temat, ale mocno się zdziwiłem jak zobaczyłem "Bartka Kazibuckiego z Sosnowca" - osobiście z tym kolesiem studiuję na jednej katedrze na tym samym kierunku;p
: 04 kwie 2015, 16:35
autor: Peter
Wizualizacje centrum przesiadkowego na Zawodziu dostępne na Platformie Konsultacji Społecznych Urzędu Miasta Katowice
Załączniki